W zeszłym roku jak meteor przeleciała nad polsatowskim Must by the Music, w tym - śpiewająco, po francusku, stylowo zakwalifikowała się do półfinału Mam Talent. Ale Maja z zespołem Ukulele, czasem solo, czasem w duetach występuje już od kilku lat. W Babim Lecie opowiadała o koncertach, pierwszej płycie, i o tym dlaczego i kiedy maluje... nogi.
Do studia przyszła ubrana, jak sama powiedziała, w stylu "grzeczna ciotka". Zaśpiewała też i zagrała na ukulele.