NA ANTENIE: NUTBUSH CITY LIMITS/IKE TURNER, TINA TURNER
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Historia jakiej nie znacie. Wołyń

Publikacja: 22.03.2017 g.12:40  Aktualizacja: 28.03.2024 g.09:25
W Poznaniu na zaproszenie Wielkopolskiego Stowarzyszenia Kresowego, lokalnego oddziału stowarzyszenia Koliber i Niezależnego Związku Studentów gościł ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Spotkanie odbyło się w auli Uniwersytetu Ekonomicznego. W pierwszej części spotkania wyświetlono film pt. „Zapomnij o Kresach”, w którym wystąpili żyjący jeszcze świadkowie ludobójstwa wołyńskiego. Następnie ksiądz opowiedział o stosunkach polsko-ukraińskich.

Początków konfliktu pomiędzy naszymi narodami poszukuje jeszcze w czasach zaboru austriackiego. W okresie międzywojennym współżycie Polaków i Ukraińców na ogół było zgodne. Jednak państwo polskie prowadziło nieracjonalną politykę wobec Ukraińców. Nie potrafiło poradzić sobie m.in. z akcjami terrorystycznymi przeprowadzanymi przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów w latach 30. Stosunki pomiędzy Polakami a Ukraińcami zaogniły się po wybuchu II wojny światowej. W 1943 roku doszło do ludobójstwa dokonanego na Polakach i innych mniejszościach narodowych przeprowadzonego przez OUN-UPA.

Ks. Isakowicz-Zalewski odniósł się także do współczesnych wydarzeń na Ukrainie. Poruszył temat odnawiającego się kultu OUN-UPA. Ukraińcy obecnie poszukują swojej tożsamości i bohaterów narodowych. Niestety, sięgają po osoby związane z OUN-UPA zamiast innych postaci, np. atamanów kozackich. Według nich walka UPA z Sowietami po 1945 zmazała z tej organizacji poprzednie zbrodnie, o których nie chcą mówić. Ksiądz Isakowicz-Zaleski mówił także o Ukraińcach pracujących w Polsce. Stwierdził, że wśród nich jest wielu normalnych ludzi. Skrytykował zaangażowanie finansowe Polski w pomoc Ukrainie.

W audycji także wspomnienia ojca muzyka Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego – Eugeniusza – który jako dziecko przeżył rzeź Polaków na Wołyniu. Przed wojną mieszkał w wołyńskiej wiosce zasiedlonej przez Polaków, Ukraińców, Żydów i Czechów. Wszyscy żyli ze sobą w zgodzie. Jego rodzina była mieszana narodowościowo i wyznaniowo. Stosunki pomiędzy mieszkańcami Wołynia pogorszyły się już we wrześniu 1939 roku.

Gośćmi audycji byli także Mirosław Wlekły, autor reportaży o ludobójstwie wołyńskim i współautor spektaklu „Swakra” wystawionego w Teatrze Polskim w Bydgoszczy oraz Andrzej Kuźmiński - dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lesznie od wielu lat zaangażowany w działania na rzecz rozwoju demokracji na Ukrainie. Obydwaj rozmówcy wielokrotnie byli na Wołyniu. Spotkani przez nich Ukraińcy mieli bardzo małą wiedzę o ludobójstwie na Polakach. Na zadane pytania zasłaniali się niewiedzą. Czasem bagatelizowali wydarzenia z 1943 roku, twierdząc, że jeśli coś się działo, to nie w ich wsi. Często podkreślali, że Polacy też popełniali zbrodnie.

oprac. Sandra Błażejewska

SERWIS INFORMACYJNY


GODZINY: 23:00 06:00 07:00 08:00 09:00

@TWITTER