W związku z debatą na temat Polski, w mediach społecznościowych pojawiły się sugestie, że siedziba PE, także wewnątrz, przypomina biblijną wieżę. Czy doszło tam do pomieszania języków? Śledztwo w tej sprawie przeprowadzili redaktorzy Piotr Tomczyk i Hubert Jach.
Poszlaki były bardzo wyraziste… W trakcie debaty, po polsku zaczęła przemawiać nie tylko niemiecka szefowa Komisji Europejskiej, ale nawet eurodeputowani znani dotąd z typowo niemieckiego sposobu myślenia. Do zawstydzenia lub zniesmaczenia związkami ze zbrodniczymi ideologiami zaczęli przyznawać się byli funkcjonariusz partii komunistycznej, a także ich sojusznicy…
Na koniec, obok problemów ze zrozumiałością wypowiedzi, europarlamentarzyści zaczęli zarzucać sobie wzajemnie brak słuchu. Dlaczego dobry słuch jest tak ważny dla polityków? W znalezieniu odpowiedzi na to pytanie pomógł prowadzącym gość programu, prezes Prawicy Rzeczypospolitej, Bogusław Kiernicki