W tym roku zaproszeni twórcy rozważali życie w kontekstach politycznym i społecznym, jako miejsce, które stale redefiniuje swój ład, wprowadzając nowe porządki organizujące życie zbiorowe i indywidualne.
Jedną z festiwalowych propozycji był pokazany dwukrotnie w starej Rzeźni - “Inwentarz bezsilności” - to przedsięwzięcie z pogranicza teatru dokumentalnego i akcji społecznej. Stara Rzeźnia na Garbarach, w której przez lata zabijano zwierzęta, stała się miejscem działania Edith Kaldor - węgierskiej artystki tworzącej w Holandii. Tematem spektaklu “jest poczucie bezradności dzielone przez wszystkich ludzi niezależnie od pochodzenia, sytuacji ekonomicznej i przekonań” - mówiła artystka.
Kaldor zaprosiła do współpracy poznaniaków, scenariusz spektaklu stworzyła w oparciu o ich osobiste przeżycia. Premierę Inwentarza bezsilności poprzedziły trwające blisko trzy miesiące warsztaty. Z Edit Kaldor współpracowały: Katarzyna Chajbos, Agata Podemska, Barbara Prądzyńska i Zofia Smolarska.
Kilkunastu uczestników m.in. córka schizofrenika, architekt uzależniony od środków psychotropowych, niepijący alkoholik i bezdomny opowiadali o swoich bezsilnościach. To były to dwie godziny niezwykłego, intymnego spotkania.
“Natura Inwentarza”- opowieść Wandy Wasilewskiej