Odszedł ze służby ze względu na stan zdrowia, zajął się prowadzeniem szkoleń BHP, był kierownikiem ochrony. Z pasją oddawał się różnorodnym hobby takim jak myślistwo czy wędkarstwo. Zawsze intensywnie, ale jednak na krótko. Przeprowadził się z żoną i dziećmi do nowego domu i wtedy tam, któregoś dnia, za namową żony zaczął malować.