NA ANTENIE: NIGHT CALLS/JOE COCKER
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Budowa utopii zawsze źle się kończy

Publikacja: 29.05.2018 g.11:00  Aktualizacja: 29.05.2018 g.11:26
Poznań
Felieton Macieja Mazurka.
schetyna poznań - Jacek Kosiak
/ Fot. Jacek Kosiak

Posługiwanie się słowem „Targowica” jako inwektywą w polskim życiu politycznym dawno przestało być oryginalne. Użył go jednak jeszcze Grzegorz Schetyna, który napisał kilka tygodni temu długi artykuł dla „Rzeczpospolitej”. Przypomniał, że z wykształcenia jest historykiem. Nawiązując do wydarzeń z XVIII wieku i Konstytucji 3 Maja, doszedł do bardzo ciekawych wniosków dotyczących obecnej sytuacji Polski. Lider PO stwierdził, że PiS pełni tę samą rolę, co… Targowica. Skoro tak, to można wnosić, bądźmy konsekwentni, Jarosław Kaczyński to Szczęsny Potocki a Antoni Macierewicz to Ksawery Rzewuski. Zatem Schetyna to może Tadeusz Kościuszko? Trzeba jednak przypomnieć pewne fakty. W czasie gdy Donald Tusk był premierem, wykład dla polskich ambasadorów, już po Smoleńsku miał minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow a Pałac Prezydencki z Bronisławem Komorowskim odwiedził Patruszew, szef FSB, bliski współpracownik Putina. Po 10 kwietnia w relacjach polsko-rosyjskich zapanowała miłość. 

Schetyna stwierdził, że w XVIII wieku zbudowanie ustroju politycznego Polski na zachodnich wartościach okazało się niemożliwe. Ale co znaczą w XVIII wieku zachodnie wartości? Konstytucja 3 Maja była dziełem i to suwerennym polskiego Oświecenia, a nie kopią tego, co działo się na Zachodzie. Była bezwzględnie polską wartością. Zresztą Polska była wówczas w awangardzie przemian europejskich. Gdy w Paryżu podczas rewolucji 1793-94 rządził lud paryski i gilotyna, w Warszawie lud warszawski zachowywał się jak lud paryski. Zatem Polacy korzystali już wówczas z zachodnich wzorców. Schetyna jest przekonany że wejście Polski do Europy odbywa się wyłącznie tylko za sprawą skopiowania mitycznych zachodnich wartości, jakby Polska nie była w Europie. 

Schetyna zasugerował, że rzekomo obecnie PiS chce podważyć członkostwo Polski w UE i NATO. Wmawianie jakoby PiS jest partią antyeuropejską jest mijaniem się z prawdą. Byłem dniach 17-20 maja na Kongresie Polska Wielki Projekt, który to Kongres, ósmy z kolei, jest postrzegany jako zaplecze intelektualne PiS-u. Inicjatorem Kongresu w roku 2011 był prof. Zdzisław Krasnodębski, obecnie wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego. Rozmawiałem z profesorem Krasnodębskim, który nie potwierdził rewelacji Grzegorza Schetyny dotyczących anty-europejskości PiS-u. To jakieś tezy z księżyca, bardzo groteskowe, z których można się tylko śmiać. Słuchałem paneli bardzo europejskich. Rozważano równe opcje i punkty widzenia. Było sporo wybitnych intelektualistów, w tym noblista z ekonomii prof. Thomas Sargent i niemiecka gwiazda filozoficzna o lewicowych korzeniach Peter Sloterdijk. Nie zauważyłem u nikogo awersji do Europy. Trzeba by zatem zapytać Grzegorza Schetynę o co mu chodzi, bo to nie jest proste mijanie się z prawdą. To coś więcej. Całą wielką formację polityczną pozycjonuje tam gdzie jej nie ma. Totalna opozycja mogła uczestniczyć w Kongresie, przekonać się naocznie czy PiS to partia antyeuropejska. Nie chciała. Musi się trzymać takiej retoryki bo „antyeuropejskość” w artykule Schetyny oznaczało ciemnotę, wstecznictwo i zabobon. Chcąc poważnie potraktować Schetynę, starałem się znaleźć w wystąpieniu mego ulubionego filozofa Petera Sloterdijka ciemnoty i wstecznictwa, bo skoro przyjmuje zaproszenie od wsteczników i polskiej ciemnoty, to istnieje niebezpieczeństwo, że urzeczywistni się przysłowie „z kim przystajesz takim się stajesz”. Wystąpienie było olśniewające i bardzo europejskie. To, że PiS nie chce realizować modelu narzucanego przez najsilniejsze państwa Unii Europejskiej Niemcy i Francję nie oznacza, że jest partią antyeuropejską. Wręcz przeciwnie. Koncepcja unii państw narodowych jest jak najbardziej europejska, bo jest bardziej realistyczna niż budowa ponadnarodowej utopijnej struktury. Budowa utopii zawsze źle się kończy.

http://radiopoznan.fm/n/xbpQ4m
KOMENTARZE 2
ziggi 06.06.2018 godz. 19:09
Plany i programy pis-u to typowe utopie. Socjalizm prl-owski był utopią a przetrwał 45 lat. Pan Mazurak się nie zna i nie łączy faktów. To dyrdymały
Hetman Żółkiewski 30.05.2018 godz. 09:10
Schetyna jest politykiem miernym ale wierny. Tylko czekać gdy powróci kapitan tej szalupy na złotym jednorożdżu. Wtem Polska będzie Polską - no już wystarczy waść...