NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Piękna, smutna rocznica

Publikacja: 28.12.2017 g.14:18  Aktualizacja: 28.12.2017 g.17:01
Poznań
99. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu i całej Wielkopolsce była obchodzona w taki sposób, jak należy, po prostu. Setki ludzi przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich, niesamowita iluminacja w wykonaniu kibiców Lecha - serce zabiło mocniej nie tylko Wielkopolanom, uwierzcie.
obchody Powstania Wielkopolskiego w Warszawie - Maja Walczuk
/ Fot. Maja Walczuk

Niestety inaczej już było dzień później, 28 grudnia, na centralnych obchodach w Warszawie. 

Trochę za późno wyruszyłam z domu i kiedy przybyłam na miejsce, byłam przekonana, że się spóźniłam, a garstka ludzi na Placu Piłsudskiego to osoby, które zostały chwilę dłużej po uroczystości - by pomyśleć, porozmawiać, po cichu oddać hołd. Okazało się, że zjawiłam się w idealnym momencie, ponieważ obchody... dopiero się rozpoczęły. 

Przy Grobie Nieznanego Żołnierza oprócz samych żołnierzy zaledwie garstka uczestników obchodów i jeszcze mniejsza garstka polityków. Piszę to jako osoba, której serce bije w Warszawie, jako totalny homo varsoviensis: zabolało. 

O ile od kilku lat każdego 1 sierpnia, w każdą kolejną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, rozpiera mnie duma, że nauczyliśmy się tak pięknie celebrować ten heroiczny, ale zarazem tragiczny zryw, o tyle lekceważenie Powstania Wielkopolskiego jest według mnie nie tylko po ludzku niewłaściwe, ono jest bardzo groźne i złe. 

To piękna karta naszej historii, która zasługuje na traktowanie jej z godnością i najwyższym szacunkiem. Powiedzieć, że naszym obowiązkiem jest pamiętać, to nie powiedzieć nic.  

27 grudnia marszałek wielkopolski Marek Woźniak nie omieszkał przy okazji 99. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego wbić szpilę PiS. Odnosząc się do braku asysty wojskowej w trakcie obchodów, Woźniak mówił: "Może za rok, przy okazji 100. rocznicy, uda się oddzielić obchody rocznicy powstania od polityki, od licytacji, kto jest większym patriotą i Polakiem (...). Może uda się odzyskać udział wojska polskiego w uroczystościach z jego ceremoniałem, który jest naszym wspólnym dziedzictwem narodowym i nie powinny być wykorzystywane politycznie. Mam nadzieję, że obchody 100. rocznicy będą naszym wspólnym manifestem pamięci o przodkach". 

Nie sposób się w pewnym stopniu z marszałkiem nie zgodzić. W czwartek 28 grudnia w Warszawie zabrakło nie tylko prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka (choć nie powinno to specjalnie dziwić, zważając na fakt, że zdarzało mu się nie pojawiać nawet na obchodach w Poznaniu w poprzednich latach), zabrakło na dobrą sprawę wszystkich - od prezydenta Polski Andrzeja Dudy, prezydent stolicy Hannę Gronkiewicz-Waltz, przez premiera, marszałków Sejmu i Senatu, wielkopolskich posłów. Ba, przed Grobem Nieznanego Żołnierza zabrakło samego marszałka Woźniaka! (Jak zapewnia rzeczniczka prasowa marszałka, złożył on kwiaty pod Grobem Nieznanego Żołnierza przed głównymi obchodami. Ja natomiast opisuję Państwu same główne obchody, w trakcie których w imieniu Marka Woźniaka kwiaty złożył sekretarz województwa Tomasz Grudziak.)

Zabrakło naszego wspólnego manifestu o przodkach, o którym tak mocno mówił Marek Woźniak. Zabrakło należytej powagi. I nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego tak jest. Tym bardziej, że w przyszłym roku, w setną rocznicę zrywu dzielnych Wielkopolan, każdy z dzisiejszych nieobecnych na pewno zechce stanąć w pierwszym rzędzie przed Grobem Nieznanego Żołnierza i udowodnić, że jego patriotyzm jest większy, ładniejszy, lepszy. 

Szczerze zasmucona apeluję do polityków: Powstańcy Wielkopolscy zasługują na szacunek, nie tylko od święta. Uczcijcie ich pamięć godnie nie tylko w setną, ale każdą kolejną rocznicę.

------------------

Na zdjęciu poniżej: Tomasz Grudziak składa kwiaty w imieniu marszałka Woźniaka.

obchody Powstania Wielkopolskiego w Warszawie / Maja Walczuk

http://radiopoznan.fm/n/Irz6yS
KOMENTARZE 4
Baron MCM 03.01.2018 godz. 14:08
Dramatem Polski i Polaków jest podnoszenie klęsk do rangi cnoty, które są opiewane jako „moralne zwycięstwa”. Nic dziwnego, że wielka realna wiktoria Wielkopolan wprawia inteligencję warszawsko-krakowską w zakłopotanie, żeby nie powiedzieć w lekceważenie. Taki stan spraw napawa smutkiem, gdyż wskazuje na poważny ambaras z tożsamością polskości.
historia podobno dla NICH jest wazna 30.12.2017 godz. 20:32
po co w ogóle jeździć do Warszawy i tam obchodzić nasze święto, niech się wypchają zawsze zazdrościli nam tego Powstania, i wstydzili się, że nam nie chcieli pomóc tak jak byśmy nie byli Polską, tylko kasę się od nas dobrze brało, Powstanie Wielkopolskie to nasza duma nie musimy wyjeżdżać z nim poza Wielkopolskę. Ale niech nam nie mówią że mamy niepodległość obchodzić 11 listopada, bo to bzdura, bo to Wielkopolski nie dotyczy.
Nikolas 28.12.2017 godz. 21:24
tak "warsawiacy " obchodza inne powstania i sukcesy ....Ich PRZEGRANE i bezmyslne powstanie warszawskie gdzie gineli niewinni obchodzone jest z pompa i pokazuja we wszytkich TV ...Cześc i chwala bohaterom Powstania Wielkopolskiego . Wielkopolanie sami wywalczyli sobie niepodleglośc. wlasni eta warszawka nie byla zainteresowana tzw. Prowincja Poznanska w 1918 r. Olać "warsawiackow " cwaniackow Nigdy nie byli nam przyjazni. ,

Poznanianka 28.12.2017 godz. 21:24
Jako Rasowa Poznanianka od Pokoleń Dzięuję Panu za te Piękne i Mądre słowa.Politycy robią sobie wzajemnie na złość ,a cierpią na tym Wszyscy.


















Dziękuję Panu za te Piękne i Mądre słowa,Politycy robią sobie wzajemnie na złość ,a cierpią na tym Wszyscy.Ach gdzie te Obchody z dawnych lat ,gdy Powstańcy w swych mundurach stali na warcie przed Pomnikiem ,a kwiaty składali przedstawiciele Najwyższych Ówczesnych Władz Państwowych,Samorzadowych.Ach łza się w oku kręci.To był Pradziwy przejaw Szacunku Dla Naszego Powstania i Jego Walecznych Żołnierzy