- W Brukseli jest 2,5 tys. organizacji lobbingowych, to jest 15 tys. lobbystów tuż przy Komisji Europejskiej przy Parlamencie Europejskim. No i to prawo jest często pisane w ten sposób, że się spotyka jeden polityk z drugim lobbystą. Wiemy, że są ogromne koncerny międzynarodowe, które chcą też wpływać na prawo, jak będzie ono wyglądało, tak żeby dla nich było trochę łatwiej - mówił na naszej antenie.
Błażej Parda mówił również, że obywatele muszą zyskać wreszcie możliwość kontroli unijnych elit, które oderwały się od rzeczywistości. - Prosty przykład: Jeden z szefów organizacji europejskiej za trzydniowy pobyt w Japonii zapłacił 120 tys. złotych za przelot i za to żeby był tam w jakimś hotelu. Ja nie wiem czy on tam jadł sushi z wieloryba czy co, ale to są ogromne pieniądze. Gdyby tak przyjrzeć się zestawieniu, to to są miliony złotych - podkreślał.
Kukiz’15 chce także zmniejszenia roli Komisji Europejskiej i przeniesienia ciężaru decydowania o sprawach Unii na Parlament Europejski.