Wczoraj minął termin głosowania internautów. Wśród jedenastu nominowanych - poza Jackiem Hałasikiem, znalazły się m.in Halina Frąckowiak, Marcin Sompoliński i Marek Brzeziński. Z oczywistych względów trzymamy mocno kciuki za Jacka Hałasika, który do ostatnich swoich dni pracował w Radiu Poznań.
W taki sposób kilka miesięcy temu dziękował kapitule za nominację w plebiscycie:
„Dzień dobry państwu, jestem rodowitym poznańczykiem. Właściwie powinienem się przywitać słowami 'cześć wiara'. Wiara to w gwarze poznańskiej grupa ludzi. Pytam - co to są bejmy? Prawidłowa odpowiedź - pieniądze. Bimba to jest tramwaj, a bana - to pociąg. To wszystko słowa, które jeszcze można usłyszeć w mowie potocznej."
Jacek Hałasik na każdym kroku dzielił się swoją wiedzą na temat historii. Kochał zwłaszcza Łazarz.
„Arena to nie jest pojęcie tylko i wyłącznie hali widowiskowej, bo hala przybrała nazwę Arena, dlatego że cały ten plac tak się kiedyś nazywał. Mówił się - idziemy na Arenę."
Czy Jacek Hałasik zostanie Mistrzem Mowy Polskiej przekonamy się w czasie poniedziałkowej gali w CK Zamek. Konkurs od wielu lat docenia ludzi posługujących się polszczyzną w sposób staranny i godny naśladowania. W poprzednich latach tytuł przyznano wielu wybitnym Polakom reprezentujących bardzo różne profesje. W gronie Mistrzów znaleźli się m.in Jan Englert, Barbara Wachowicz, Gustaw Holoubek, Krzysztof Zanussi, Tadeusz Sznuk, Jan Nowak-Jeziorański i wielu innych. Pierwszy raz nagrody wręczono w 2001 roku.