Charyzmatyczny wokalista zapowiedział odejście z zespołu już kilka miesięcy temu. Jak się okazało, w sobotę w Gostyńskim Ośrodku Kultury "Hutnik" Piekarczyk zagrał ze swoimi kolegami po raz ostatni.
Bilety rozeszły się błyskawicznie. Nic dziwnego - kapela grała po raz ostatni w oryginalnym składzie. Na koncercie pojawił się fan club zespołu "Alien". Nie zabrakło podziękowań i pożegnalnych upominków, oraz - rzecz jasna - największych hitów TSA.
- Czasem trzeba zrobić coś, co wydaje się bolesne. Trzeba podjąć różne męskie decyzje. I niestety też to muszę robić, czego świadkami jesteście. Dziękuję Wam. Dla was chciałem żyć, zdzierać przez tyle lat gardło. To dla Was, tylko dla Was, śpiewać było warto - powiedział Piekarczyk w trakcie koncertu.
Zespół TSA powstał w 1979 roku w Opolu. Jest jednym z najbardziej znanych przedstawicieli hard rocka i metalu w Polsce. Jego przeboje, takie jak "51", trafiały na szczyty list przebojów w Polsce.
źródło: gostyn24.pl