NA ANTENIE: Rozmowy po zachodzie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

„Tak sobie w kosmosie pływam” - spektakl w Teatrze Nowym

Publikacja: 12.10.2021 g.14:26  Aktualizacja: 12.10.2021 g.14:38
Poznań
O dorastaniu w cieniu kryzysu zdrowia psychicznego.
tak sobie w kosmosie pływam - plakat - Teatr Nowy w Poznaniu
Fot. (Teatr Nowy w Poznaniu)

W zeszłym roku wspominaliśmy na antenie o projekcie artystycznym „Dzieci saturna”, przygotowanym przez Agatę Baumgart i Aleksandrę Matlingiewicz w ramach rezydencji w poznańskiej Scenie Roboczej. Koncepcja nawiązywała do motywu Saturna, jako mitologicznego symbolu melancholii i smutku, a jednocześnie planety w układzie słonecznym, co stało się pretekstem do wyboru kosmosu, jako wiodącego motywu estetycznego. Projekt koncentrował się na temacie kryzysów zdrowia psychicznego i samobójstw młodych ludzi: dzieci, nastolatków i młodych dorosłych. 

Tematyka to nieczęsto podejmowana, pewnie nadal można by ją uznać za pewnego rodzaju kulturowe tabu. Kiedy więc na afiszach Teatru Nowego zauważyłam spektakl „Tak sobie w kosmosie pływam” w reżyserii Doroty Abbe, którego tematem miały być właśnie samobójstwa i kryzysy psychiczne wśród nastolatków, zaintrygowało mnie, jak wiele te dwa projekty mają ze sobą wspólnego. Nie powstały bowiem w ramach żadnego wspólnego działania dwóch poznańskich teatrów. Wybrałam się więc na jeden z przedpołudniowych spektakli i zasiadłam na widowni, złożonej przede wszystkim z klasowych wycieczek szkolnych. Na szczęście większość nastolatków przerastała mnie o głowę, spokojnie mogłam wtopić się w tłum i obserwować nie tylko to, co działo się na scenie, ale również ich reakcje. 

Oba projekty artystyczne (Sceny Roboczej i Teatru Nowego) mają pewne punkty styczne. Tytuł spektaklu „Tak sobie w kosmosie pływam” oczywiscie zasugerował mi, że może również czerpać z motywów astralnych, kosmicznych, co oznaczałoby pewnie zbyt daleko idące inspiracje zeszłorocznym działaniem w Scenie. Na szczęście jednak niebo i kosmos nie były dominującym motywem w estetycznej warstwie spektaklu, stąd za wspólny uznać możemy temat oraz fakt skupienia się na osobistych, prawdziwych historiach pojedynczych osób, które kryzysu zdrowia psychicznego doświadczyły. 

Co warto podkreślić, odbiorcami spektaklu w Teatrze Nowym mają być sami nastolatkowie. To spektakl dla młodzieży, co zapewne podyktowało też pewne artystyczne wybory. Przyznam, że o ile tematyka jest dla mnie niezwykle ważna i bardzo doceniam fakt jej podjęcia, to jednak artystyczna jej realizacja miała według mnie trochę wad. Po pierwsze scenariuszowych - trudno powiedzieć, by było to napisane w jakiś specjalnie atrakcyjny literacko sposób, często wypowiadane kwestie wybrzmiewały ze sceny dość niezręcznie, przywodząc mi na myśl czerwony długopis, którym miałabym ochotę powykreślać z dialogów to i owo. Spektakl ma także momenty musicalowe i o ile w ostatniej części przedstawienia podążają one w stronę żartu i swobodnej gry z kiczem, to wcześniej wypadają raczej banalnie.

Artystycznie nie jest to przedstawienie, które kolokwialnie mówiąc „rzuciło mnie na kolana”, warto jednak dodać, że po nim odbyło się też krótkie spotkanie z widownią. Wprawdzie nastolatkowie dość niechętnie podeszli do propozycji podzielenia się wrażeniami, wybrzmiało jednak, że widowisko zrobiło na nich i ich nauczycielach duże wrażenie. Mam nadzieje, że to emocjonalne poruszenie nauczyciele przepracują ze swoimi uczniami rozmową, bo rzeczywiscie doświadczenie wstrząsu historiami opowiadaniami w spektaklu mogło być silne, warto więc by nie pozostało bez reakcji ze strony dorosłych.

Dodam, że zarówno artystyki pracujące w Scenie Roboczej w zeszłym roku, jak i twórcy z Teatru Nowego do współpracy zaprosili specjalistów, dzięki którym ich działania miały mieć nie tylko wartość artystyczną, ale i edukacyjną, czy pomocową. Wygląda więc na to, że w Poznaniu udało się rozpocząć pewną ważną dyskusję za pomocą medium sztuki, i to prowadzoną w sposób dość świadomy. Pozostaje liczyć na to, że do rozmowy będą dołączać kolejni i zaprosić do teatru młodzież i dorosłych.

http://radiopoznan.fm/n/5whTzI
KOMENTARZE 0