Za dwa miesiące z Poznania wyruszy 4-osobowa ekspedycja do Boliwii, śladami słynnego podróżnika Arkadego Fiedlera. Bilety na przelot do Ameryki Południowej już są kupione, ale uczestnicy wciąż szukają sponsorów. Z kilkutygodniowej ekspedycji chcą przywieźć bogaty materiał fotograficzny i filmowy.
Członek ekspedycji, poznański przedsiębiorca Paweł Leszek Klepka mówi, że w ostatnim czasie było wiele rocznic, dzięki którym pojawił się pomysł ekspedycji śladami Fiedlera. 80 lat temu ukazała się książka "Ryby śpiewają w Ukajali", 40 lat temu powstało Muzeum Fiedlera w podpoznańskim Puszczykowie, 30 lat temu zmarł Arkady Fiedler - chcieliśmy go jakość uczcić - dodaje przedsiębiorca.
Syn podróżnika Arkady Radosław Fiedler po podróży chce napisać książkę o Boliwii. "To miejsce w Amazonii jest szczególne, to bardzo dziki region o ogromnej różnorodności biologicznej" - dodaje.
Uczestnicy ekspedycji chcą przywieźć bardzo dużo zdjęć pokazujących Amazonię. Tomasz Siuda chce sfilmować dżunglę amazońską z góry, za pomocą drona.