Wyjeżdżali m.in. do trawy palącej się na poznańskim Morasku. Zapalenie spowodowała iskra z zerwanego kabla energetycznego.
Wcześniej trawa płonęła m.in. przy ulicy Gnieźnieńskiej.
W całym województwie strażacy interweniowali w takich przypadkach 32 razy. Strażacy ostrzegają. Podczas takiego skwaru jak dziś, wystarczy niedopałek papierosa czy butelka rzucona na wysuszona leśną ściółkę lub pole - i pożar gotowy.