NA ANTENIE: PIERWSZA PLANETA OD SŁOŃCA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

6-latki w szkole? Jesteś przeciw?

Publikacja: 31.01.2013 g.15:46  Aktualizacja: 31.01.2013 g.15:49
Poznań
"Ratuj Maluchy i starsze dzieci też!" - pod takim hasłem Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców rozpoczęło niedawno zbiórkę podpisów pod wnioskiem o ogólnopolskie referendum edukacyjne. Przede wszystkim chodzi o ostateczne wycofanie się rządu z planów obowiązkowego wysłania 6-latków do pierwszej klasy.
Ratuj Maluchy - RatujMaluchy.pl
/ Fot. (RatujMaluchy.pl)

To właśnie działania Stowarzyszenia sprawiły, że rząd już dwukrotnie odłożył obniżenie wieku szkolnego - teraz obowiązek szkolny dla dzieci sześcioletnich przesunięty został na wrzesień 2014 r. Do tego czasu decyzję o rozpoczęciu nauki dziecka 6-letniego w I klasie szkoły podstawowej podejmują rodzice. Warto wiedzieć, że w tym roku szkolnym tylko 17,5 proc. sześciolatków rozpoczęło naukę w szkole.

Dlaczego część rodziców chce referendum? - "bo nie ma między nami a ministerstwem dialogu, nie słucha się naszych argumentów!" - mówi Piotr Ławrynowicz, jeden z koordynatorów akcji. W referendum Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców chciałoby także umożliwić rodzicom podjęcie decyzji w innych sprawach edukacyjnych:

1. Czy jesteś za zniesieniem obowiązku szkolnego sześciolatków?
2. Czy jesteś za zniesieniem obowiązku przedszkolnego pięciolatków?
3. Czy jesteś za przywróceniem w liceach ogólnokształcących pełnego kursu historii oraz innych przedmiotów?
4. Czy jesteś za stopniowym powrotem do systemu: 8 lat szkoły podstawowej + 4 lata szkoły średniej?
5. Czy jesteś za ustawowym powstrzymaniem procesu likwidacji publicznych szkół i przedszkoli?

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 5
zonext 28.06.2013 godz. 20:12
Najgorsze jest to że większość pytanych rodziców -> czy posłalibyście ponownie 6 latka do szkoły - odpowiada NIE zaś kampania w tv i reklamy tumanią jakoby 90% rodziców jest za posłaniem maluchów do szkół. Tuskowi chyba przypomniały się czasy jego dzieciństwa - komuny - gdzie mimo sprzeciwu społeczeństwa wszelkie masmedia informowały o akceptacji tego co wówczas się działo. Widocznie chce przelać tamte czasy na obecne - fatalnie tylko że kosztem dzieci które nie mogą się w jakikolwiek sposób sprzeciwić.
Ola 27.03.2013 godz. 12:04
Nie ma dialogu z rodzicami, MEN nas nie chce słuchać, stąd wniosek o referendum, pod którym zbierzemy przynajmniej 500 tysięcy! 6-latek może równie dobrze, a nawet lepiej rozwijać się w przedszkolu. Nasze szkoły nie są dobrze przygotowane na przyjęcie 7-latków, a co dopiero mówić o 6-latkach... Ratujmy Maluchy!!!!!
Zbyszek z wyspy 01.02.2013 godz. 08:34
Równiez jestem przeciw posyłaniu 6-latków do szkoły. Z ekipy rządzących nikt tego nie mówi, a jest tak: dzieci wcześniej do szkoły (1 rok), starsi dłużej w pracy (2 lata). To daje dodatkowe 3 lata płaconych składek, które i tak nie będą miały wpływu na wysokość emerytur. Może mi to ktoś racjonalnie wytłumaczyć?
cz'ytacz 31.01.2013 godz. 18:42
Osobiście mogę napisać że :Jeśli Naród ma rację wybierając polityków,to politycy mają rację ,wydając decyzję decydujące o narodzie.I cichosza m... itp ... .Wierzmy politykom ,pod warunkiem że przechodzą badania okresowe w Poradni Medycyny Pracy.No i oczywiście że nie przedłużają kadencji-pozwolenia na pracę na wysokościach,wlepiając lekarzom jakieś prowizje i dywidendy.
No pamiętamy jeszcze kilka innych sposobów,na przedłużenie sprawności psychofizycznej.Takie jak :
-Przetaczanie krwi
-Używanie środków dopingujących
-Używanie dopalaczy i palenie w szkolej toalecie .
Jeśli to jest dobre ,to mnie staremu taka mama może powiedzieć że jestem ... itd.I przyznam Jej rację,bo tego nie robiłem .
Marek 31.01.2013 godz. 16:51
Nie ma żadnych racjonalnych przesłanek by wysyłać 6 -letnie dzieci do szkoły. Oprócz pseudoekonomicznych oczywiście. Moja córka konczy za miesiąc 4 lata. Nie sądzę żeby ekipa Tuska wycofała się ze swoich absurdalnych pomysłów, więc mojemu dziecku teoretycznie trzeba będzie skrócić dzieciństwo. Ponieważ opinii rodziców nie bierze sie pod uwagę, zawsze jest jednak mozliwość wybrania opcji nauki w domu. Taka opcja istnieje, wymaga załatwienia kilku papierków w kuratorium, ale każdy przeciętny rodzic może taką zgodę uzyskać.