NA ANTENIE: Mała czarna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Agresywny rolnik prawie uciął mu palec

Publikacja: 09.08.2017 g.18:07  Aktualizacja: 09.08.2017 g.18:21
Poznań
Niewiele brakowało, a Mateusz Szymczak straciłby palec. Opowiada, że kiedy jechał samochodem przez okolice Kicina w gminie Czerwonak, drogę zajechał mu kombajn.
Palec - Michał Jędrkowiak
/ Fot. Michał Jędrkowiak

Mateusz Symczak zwrócił się do kierowcy z prośbą o przepuszczenie go. Wtedy miał do niego doskoczyć inny mężczyzna z narzędziem podobnym do sierpa. - Miałem otwarte okno, bo rozmawiałem z kombajnistą - mówi Mateusz Szymczak.

- W tym czasie ten mężczyzna zdążył wziąć do ostre narzędzie, podbiec i zrobić swoje. Ręka była dokładnie na wysokości mojego lewego policzka, więc gdybym się nie zasłonił, zostałbym zraniony w pobliżu oczodołu lub policzka. W najlepszym wypadku miałbym jakąś szpecącą szramę, a w najgorszym - stracić wzrok - dodaje poszkodowany. 

Mateusz Szymczak miał głęboką ranę na długości całego palca. Mężczyzna sam opatrzył się na miejscu i wezwał policję. - W tej sprawie prowadzimy postępowanie - mówi rzecznik poznańskiej policji Maciej Święcichowski.

- Ten mężczyzna dostał skierowanie do Zakładu Medycyny Sądowej i wynik tych badań będzie warunkował to czy i jakie zarzuty ewentualnie usłyszy kierowca ciągnika rolniczego - przekonuje policjant. 

Mateusz Szymczak to ratownik medyczny. Ręka, w którą w niedzielę został zraniony, ucierpiała także na początku roku. W styczniu został zaatakowany przez człowieka, któremu udzielał pomocy jako ratownik pogotowia.

http://radiopoznan.fm/n/oSAMUl
KOMENTARZE 1
@28cali 10.08.2017 godz. 07:16
Panie Mateuszu niech Pan nie odpuszcza i pozwie bandytę o odszkodowanie !