Spośród blisko trzech tysięcy swoich podopiecznych do udziału w projekcie Ośrodek Pomocy Społecznej w Śremie wytypował 120 osób, wobec których już musi podejmować działania. - To wsparcie jest konieczne już w tym momencie, ponieważ jest to ostatni moment by uratować te osoby przed dalszą degradacją - mówi kierownik OPSu Maria Świdurska.
Uściśla też, że chodzi o ludzi nieczynnych zawodowo, bezdomnych czy też walczących z kryzysem psychicznym. Te osoby wymagają szczególnych działań, o które OPS-owi trudno w ramach normalnego budżetu i codziennych zadań. Dzięki unijnej dotacji będzie dodatkowo zatrudniony psycholog oraz konsultanci, którzy będą wspierać uczestników.
Sukcesem projektu będzie każda osoba, która na stałe poprawi swój los.
Rafał Regulski/jc/ada