- Ukąszenie żmii zygzakowatej może być groźne - mówi zoolog, dyrektor poznańskiego ZOO Ewa Zgrabczyńska.
- Zdrowego człowieka, nieuczulonego, żmija zygzakowata nie zabije, natomiast w wypadku, kiedy mamy do czynienia z reakcjami alergicznymi organizmu, takie zejście śmiertelne jest możliwe. Nie słyszałam ostatnio o wypadkach takowych, żeby do takich dramatów doszło, natomiast jeżeli mamy tu już kwestię hospitalizacji, najprawdopodobniej jednak ta osoba miała pewnego rodzaju wyższą wrażliwość przy tej reakcji na jad - dodaje.
Ukąszenia nie wolno bagatelizować. - Bardzo dobrym obyczajem jest podanie preparatu z wapniem dlatego, że to zawsze zmniejsza reakcje alergiczną. Najlepiej jest od razu udać się do najbliższego szpitala po pomoc. Na pewno nie można takiego ukąszenia po prostu zostawić ot, tak sobie dlatego, że te reakcje organizmu mogą nie pojawiać się natychmiast - podkreśla dyrektor poznańskiego ZOO.
Dr Zgrabczyńska zwraca uwagę na to, że żmija zygzakowata jest zwierzęciem rzadkim. Przyznaje jednak, że tam gdzie pojawił sie jeden gad, jest większe prawdopodobieństwo spotkania następnych. Ważna jest ostrożność. Żmija nie niepokojona nie zaatakuje.
W Turku rolnik został ukąszony, gdy przekładał drewno w stercie którego ukryła się żmija. Mężczyzna wraca do zdrowia w szpitalu. Nie grozi mu większe niebezpieczeństwo.
100% pewności !! nawet cienkie białe kreski wzdłóż głowy było widać.