Poseł podkreślił, że za pomocą nielegalnej migracji Aleksandr Łukaszenka w porozumieniu z Rosją rozpoczął przeciwko Polsce wojnę hybrydową, taką jak ta, która poprzedziła rosyjską inwazję na Ukrainę.
Rząd PiS uznał te wydarzenia za duże zagrożenie dla bezpieczeństwa Polaków, dlatego powstał mur na granicy z Białorusią. Wróblewski przypomniał, że PO, Lewica i Polska2050 głosowały przeciw ustawie o budowie zapory, a europosłanka KO, Janina Ochojska, zapowiadała jej zburzenie.
"Chcielibyśmy, aby kampania przeszła na moment konkretów" - mówi Bartłomiej Wróblewski.
Mamy nadzieję, że teraz Polacy wymuszą na politykach liberalnej opozycji, aby w tej sprawie jednoznacznie się wypowiedzieli, czy są po stronie bezpieczeństwa Polski, czy są za niekontrolowaną iimigracją. Czas konkretów. CZas na to, aby Platforma obywatelska i Donald Tusk jasno wypowiedzieli się, czy chcą zburzenia muru na granicy z Białorusią, czy chcą niekontrolowanego zalewu Polski przez migrantów
- mówi poseł PiS.
Prawo i Sprawiedliwość jest gwarantem tego, że polityka migracyjna Polski będzie prowadzona w sposób odpowiedzialny
- dodał Wróblewski.