Alkomat pokazał niedozwoloną zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.
Gnieźnieńska policja nie potwierdza, że chodzi o burmistrza Trzemeszna. Anna Osińska - rzecznik policji w Gnieźnie - nie chciała nawet zdradzić inicjałów osoby zatrzymanej w czwartek do kontroli w Trzemesznie.
- To 54-letni mieszkaniec Trzemeszna. Kierował swoim samochodem, a przeprowadzona kontrola wykazała 1 promill alkoholu. To przestępstwo, za które grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i kara grzywny - mówi Anna Osińska.
Jednak przewodniczący rady miasta i gminy Trzemeszna - Sławomir Peno - nie ma wątpliwości, że chodzi o aktualnego burmistrza.
- Pierwsza osoba w mieście, osoba publiczna wsiada do samochodu i jedzie po pijanemu. To świadczy tylko o kompletnej nieodpowiedzialności. Jeżeli zostanie skazany wyrokiem prawomocnym przez sąd, to ja jako przewodniczący wysyłam do wojewody zawiadomienie i wojewoda wyznacza komisarza, który do czasu wyborów będzie rządził Trzemesznem - zapowiada Sławomir Peno.
Burmistrza Krzysztofa D. nie było w piątek w pracy. Nie odbierał też swojego telefonu komórkowego. Jeśli zostanie skazany za jazdę po pijanemu nie będzie mógł pracować jako urzędnik, a tym bardziej kandydować w najbliższych wyborach samorządowych.
Więcej w materiale dźwiękowym.