- Chodzi o modernizację miejscowej oczyszczalni ścieków, obiekt od dawna miał problemy. W kwietniu nieoczyszczone ścieki trafiły do rzeki. Nasze śledztwo ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia - wyjaśnia zastępca prokuratora rejonowego w Wągrowcu Wioletta Rozpędowska.
- W prokuraturze rejonowej w Wągrowcu wszczęto śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez burmistrza miasta i gminy Margonin, w zakresie nadzoru na jednym z zakładów usług komunalnych. Doprowadziło to do zaniechania modernizacji miejscowej oczyszczalni ścieków i zatrucia rzeki Margoninki w Margoninie w kwietniu 2018 roku, a następnie nie dopełnienia obowiązków w zakresie zapobiegania skutkom opisanego zatrucia - dodaje Rozpędowska.
Prokuratura wyznaczyła już pierwszych świadków, w sprawie ma zostać przesłuchany burmistrz Margonina oraz kilku urzędników. Więcej szczegółów nie chciano ujawnić.
Jeśli śledztwo faktycznie wykaże, że burmistrz swoim postępowaniem przyczynił się do skażenia rzeki, grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Pewnie właściciel owego przybytku złożył pozew obciążający burmistrza i tak piłeczka się odbija