Kierowcy litewskiej firmy koczują w samochodach pod bazą. Śmiecą i blokują wspólny dojazd
Prywatne auta pracowników spółki transportowej z Wilna utrudniają wjazd do sąsiedniego zakładu.

Na brud skarżył się Tomasz Stachowiak z KO. Membrana ostatni raz była czyszczona przed EURO 2012. Za mycie odpowiedzialne jest miasto Poznań, które po raz kolejny zrezygnowało z czyszczenia, bo to koszt około pół miliona złotych.
Radny Michał Grześ z PiS uważa, że pieniądze na mycie powinny się znaleźć.
Jeśli Lech zdobędzie mistrzostwo Polski, to powinniśmy się jako rada zobowiązać, że znajdziemy te pieniądze na czyszczenie tego stadionu, żeby w pucharach ładnie wyglądał, zwłaszcza, kiedy przyjadą goście zagraniczni
- mówił Michał Grześ.
Miejscy urzędnicy tłumaczyli dziś radnym, za które prace na stadionie odpowiedzialny jest samorząd, a za które operator stadionu.
Radni pytali również o sprzedaż nazwy stadionu. Od 2018 roku obiekt przy Bułgarskiej nie ma sponsora tytularnego. Przedstawiciel operator Tomasz Machaj ze spółki Marcelin Management mówił, że nowy sponsor był szukany.
Zwróciliśmy się do wielu firm związanych z biznesem wielkopolskim, ale również z biznesem ogólnokrajowym (...). Musimy sobie powiedzieć, że jest to bardzo trudne zadanie z tego względu, że w wielu przypadkach decydują koneksje polityczne
- mówił Tomasz Machaj.
Władze operatora powiązanego z klubem Lech Poznań podkreślały, że na utrzymanie techniczne obiektu wydają rocznie od 7,5 do 8 milionów złotych, a w przypadku w innych klubów piłkarskich w Polsce, to samorządy dopłacają do utrzymania zespołów.
W czasie posiedzenia poznańscy radni skarżyli się na kibiców, którzy w czasie meczu palą na stadionie papierosy oraz na osoby, które nie zajmują swoich miejsc na trybunach. Prezes klubu Karol Klimczak był zdziwiony drugą z tych uwag.
Umowa miasta z operatorem stadionu została podpisana w 2011 roku na 20 lat.
Prywatne auta pracowników spółki transportowej z Wilna utrudniają wjazd do sąsiedniego zakładu.
Generalny remont drogi powiatowej Jaroszyn - Ląd w powiecie słupeckim zakończony. Prace były gruntowne. Można uznać, że drogę zbudowano od nowa. Remont był możliwy dzięki dofinansowaniu z Rządowego Funduszu Dróg. Budżet państwa dołożył ponad 2 miliony 700 tysięcy złotych.
Obiekt ma trzy kondygnacje i jest to jedna z najnowocześniejszych jednostek w kraju. Poza biurami i aresztem znajdziemy w niej siłownię, salę gimnastyczną, kojce dla psów, a nawet warsztat do naprawy policyjnych pojazdów.