Prokuratura właśnie zakończyła śledztwo w tej sprawie.
52-letnia kobieta miała podrobić dokumenty dotyczące wykształcenia nauczycieli i zagarnąć prawie 20 tysięcy złotych przeznaczonych na wycieczki dla pracowników szkoły.
- Podejrzana dopuściła się łącznie pięciu przestępstw. Dwa z tych czynów dotyczą przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów. Mianowicie prokurator ustalił, że oskarżona miała wytworzyć dokumenty potwierdzające nieprawdę. Natomiast odnośnie trzech czynów, oskarżona działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w ramach organizowanych wycieczek pobierała dodatkową opłatę stanowiącą tzw. wkład własny - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
Była dyrektorka przyznała się tylko do części zarzucanych jej czynów. Grozi jej do 10 lat więzienia.