Zdaniem Gramzy wygaszanie - przynajmniej politycznie - zapoczątkował dzisiejszy kandydat na senatora Adam Szejnfeld. W 2012 roku na spotkaniach z mieszkańcami i pracownikami mówiło się o konsolidacji firm poszukiwawczych z całej Polski m.in. z Krakowa, Piły i Wołomina. Okazało się, że ukształtował się dziwaczny twór, obsadzony ludźmi Platformy Obywatelskiej – mówi Andrzej Gramza.
Ta cała konsolidacja, która miała wzmocnić firmy poszukiwawcze, czy firmy wykonujące usługi wiertnicze. Raczej je osłabiła, niż wzmocniła. Odeszli ludzie, którzy dosyć sporo w tej branży znaczyli. I prawda jest taka, że przez te lata gdy zarząd był z nominacji Platformy Obywatelskiej, wielkich sukcesów nie było. Więcej urządzeń niż ludzi. A my tak naprawdę więcej siedzieliśmy w domu niż pracowaliśmy.
Przed konsolidacją pilska „Nafta” corocznie notowała zyski, prężnie się rozwijała, sponsorowała sport i szkołę w Pile. Już w pierwszym roku istnienia nowej spółki zanotowano prawie 14 milionów złotych strat, później nastąpiły liczne zwolnienia - wskazuje Gramza.
Po konsolidacji pilskie zakłady nazywają się Exalo Drilling i według Andrzeja Gramzy, Piła nie odgrywa w tej spółce już takiej roli jak kiedyś.
Adam Szejnfeld, który promował proces konsolidacji, od kilku dni nie odbiera telefonu. Nie udało nam się uzyskać jego komentarza w tej sprawie.