Podobnie jak w pierwszym przetargu startujące teraz firmy przedstawiły kosztorys o około 100 tys. zł przewyższający cenę, zaproponowaną przez ZKZL. - Dlatego musimy jeszcze raz przeanalizować nasze zamówienie. Jeżeli okaże się, że ceny na rynku są wyższe niż sądzimy, być może będziemy kontynuować ten przetarg - mówi dyrektor ZKZLu Jarosław Pucek.
Decyzja ma zapaść do końca tego tygodnia. Kontenery prawdopodobnie będą gotowe w styczniu przyszłego roku. Prawdopodobnie, bo Federacja Anarchistyczna, która sprzeciwia się takiej polityce mieszkaniowej miasta, zapowiada akcje protestacyjne. Na początku tego tygodnia anarchiści pikietowali zakład, który przystąpił do pierwszego przetargu i zapowiadają działania wobec kolejnych firm, łącznie z zablokowaniem inwestycji.