Przez dwie godziny na ulicy Golęcińskiej mieszkańcy Radni os. Strzeszyn, razem z członkami Stowarzyszenia "Zielony Strzeszyn" i "Strzeszyn dla Dzieci" blokowali przejazd.
Co 10 minut grupa demonstrujących wychodziła na przejście dla pieszych. Rozdawała też kierowcom ulotki. Stojący w kolejce kierowcy reagowali różnie. Jedni wspierali protestujących, inni trąbili, wyzywali, doszło też do niegroźnego potrącenia jednego z protestujących mężczyzn.
Przedstawiciele rady osiedla mówią, że nie zależy im na budowie wiaduktu w ciągu najbliższych lat. Boją się jednak, że jeśli w przyszłości znalazłyby się na niego pieniądze, nie będzie mógł być zbudowany, gdyż nie będzie go w miejscowym planie.