Do zdarzenia doszło minionej nocy, policjantów powiadomili sąsiedzi, zaniepokojeni zapachem gazu. Policjanci potwierdzili ich obawy, okazało się, że 33-latek zabarykadował się w domu i postanowił popełnić samobójstwo trując się gazem.
Funkcjonariusze wyważyli drzwi i starali się uspokoić desperata, ten straszył, że spowoduje wybuch zapalniczką. Mężczyzna został obezwładniony i oddany w ręce ratowników medycznych. Po badaniu okazało się, że desperat miał w organizmie 2 promile alkoholu. W budynku mieszkało kilka rodzin.