Po problemach mieszkańców Piątkowa, którzy mieli zimne kaloryfery, od wczorajszych godzin wieczornych w całym mieście ogrzewanie powinno działać. Veolia podłącza od kilku dni budynki spółdzielni do sieci cieplnej. W poniedziałek 85 procent budynków już było ogrzewanych.
- Nie wszędzie zadziałała automatyka. Większość węzłów jest teraz uruchamianych zdalnie, gdy automatycznie się nie uruchomiły, nasze ekipy musiały dojechać i zrobić to ręcznie - tłumaczy Bartłomiej Pawluk z Veolii.
Sezon grzewczy w Poznaniu zaczął się w tym roku dość późno. Powodem stosunkowo wysokie temperatury. Zwykle sieć dostarczała energie cieplną od 20 września.
Wojciech Chmielewski/pś/int