W tym czasie, gdy ITD w ciągu jednego przedpołudnia zbadała około 20 samochodów, ulicą Lutycką w Poznaniu przejechało około 10 tysięcy pojazdów. Większość z nich to właśnie ciężarówki. W jakim były stanie? Tego niestety nie dowiemy się. Ci kierowcy samochodów dostawczych, którym bardzo zależało na ominięciu stanowiska ITD, mogli to zrobić bez problemów. Wystarczyło mieć włączone CB radio - na kanale dla kierowców co chwilę pojawiała się informacja o "krokodylkach". Nasz reporter był na miejscu badań cieżarówek i rozmawiał z inspektorem z Inspekcji Transportu Drogowego z Poznania, ze starszym kontrolerem Markiem Bagżelewskim. Czego się dowiedział?
Okazuje się, że 13 z 18 zatrzymanych ciężarówek było w złym stanie, a trzy w stanie "tragicznym". Jak to możliwe? Przecież te auta przechodzą co roku badania techniczne! Dlaczego stan samochodów ciężarowych jest tak bardzo zły? Czy badania techniczne w naszym kraju - w wielu stacjach kontroli - to po prostu fikcja? Zajrzeliśmy na stację kontroli, która sama szuka klientów na drodze, przy drodze. Jaka może być kara za wyłączenie auta z ruchu?
Czy kierowcy aut osobowych czują się bezpiecznie na drogach wiedząc, że obok nich pędzą ogromne ciężarówki w fatalnym stanie technicznym? Zapraszamy do dyskusji na antenie i w internecie.