NA ANTENIE: PARIS PARIS/MALCOLM McLAREN, CATHERINE DENEVUE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Co dalej ze strajkiem? Dziś decyzja ZNP

Publikacja: 23.04.2019 g.07:14  Aktualizacja: 23.04.2019 g.14:59 Informacyjna Agencja Radiowa
Kraj
Prezydium Zarządu Głównego ZNP ma zdecydować, co dalej ze strajkiem w oświacie. O zawieszenie protestu apelują między innymi prezydent Andrzej Duda, przedstawiciele rządu z premierem Mateuszem Morawieckim, a także część rodziców i uczniów.
Kalisz poparcie dla strajku nauczycieli  - Danuta Synkiewicz
/ Fot. Danuta Synkiewicz

Związek Nauczycielstwa Polskiego ma podjąć decyzję co do tego jak długo może potrwać strajk nauczycieli - poinformował prezes ZNP Sławomir Broniarz. Dodał, że musi być ona przeanalizowana "w kontekście tego, co się dzieje w kraju."

Przed Ministerstwem Edukacji Narodowej dziś ma się odbyć ogólnopolska pikieta nauczycieli - wybiera się na nią także 50 nauczycieli z Gniezna - mówi prezes związku w Gnieźnie Anna Brodnicka.

 - Po ostatniej próbie porozumienia się w Centrum Dialogu nauczyciele są niesamowicie sfrustrowani i dlatego chcą chociaż wykrzyczeć swoje  niezadowolenie. Robi się nerwowo ta frustracja dominuje tutaj wśród nauczycieli. Okrągły stół który proponuje rząd to jest kpina z całej oświaty bo jeżeli już debata na temat oświaty to ona się powinna rozpocząć dużo wcześniej zanim nastąpiła reforma. My to własnie tak odbieramy - podkreśla szefowa gnieźnieńskiego ZNP.

Według danych ZNP, od 8 kwietnia do piątku 19 kwietnia z szesnastu tysięcy placówek biorących udział w strajku, z protestu wycofało się około dwóch tysięcy placówek.     

Według danych MEN ze środy 17 kwietnia, 67 procent publicznych przedszkoli i ponad 60 procent szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych funkcjonuje normalnie. Te informacje pochodzą od kuratorów oświaty, którzy uzyskali je od dyrektorów placówek. Ponadto - jak informuje MEN w komunikacie - w wielu szkołach i placówkach oświatowych obserwuje się rezygnację poszczególnych nauczycieli od akcji strajkowej.

Do końca tygodnia maturzyści muszą otrzymać świadectwa ukończenia szkoły. To warunek konieczny, by byli dopuszczeni do egzaminu dojrzałości. Tymczasem strajkujący nauczycieli nie biorą udziału w radach klasyfikacyjnych, co uniemożliwia wystawienie i zatwierdzenie ocen na świadectwach. Wcześniej próbowali zablokować przeprowadzenie egzaminów gimnazjalnych i ósmoklasisty.

Przed budynkiem ministerstwa edukacji narodowej odbyła się manifestacja nauczycieli. Strajkujący nauczyciele domagają się większych niż proponuje rząd podwyżek. Od 8 kwietnia w części szkół trwa strajk. Według danych ZNP przystapiło do niego około 75 procent szkół, według danych MEN - niespełna 50 procent.

Jak powiedział w trakcie protestu przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz nauczyciele przyjechali, by "wyrazić słowa dezaprobaty wobec wszystkich działań ministra edukacji narodowej Anny Zalewskiej". Mówił, że strajk cały czas trwa. Po południu spotka się Prezydium Zarządu Głównego ZNP. O przyszłości strajku zdecydują przedstawiciele wszystkich szesnastu okręgów związku. Rozważają kontynuację strajku w obecnej formie, zawieszenie go lub strajk rotacyjny w różnych szkołach.

 

http://radiopoznan.fm/n/SRcW4t
KOMENTARZE 14
Wolność 23.04.2019 godz. 13:13
Ja się zastanawiam, co kieruje młodymi, że wchodzą w zawód nauczyciela. Już na początku studiów wiedzą, że jest to zawód mało płatny, a jednak idą. Mają w szkołach praktyki, poznają specyfikę szkoły, a jednak nie rezygnują. Znają sytuację na rynku, a jednak wybierają pracę w szkole. Rozumiem nauczycieli mających 50 lat. Ale co kieruje młodymi, bardzo wyrachowanymi, widzącymi, że obecnie młodzież jest dużo trudniejsza niż 20 lat temu, a i rodzice dużo bardziej roszczeniowi - dlaczego wchodzą w ten zawód? Może jednak podobnie jak mundurowi, przyciągająca jest wizja wczesnej emerytury? Z innej strony patrząc, jak ktoś uważa, że ma za mało, to może pracę zmienić. Anglista przejść do biura podróży. Matematyk, fizyk, chemik założyć firmę i dawać korepetycje, ale to będzie wymagało dużego nakładu czasowego, ale za to odejdzie szkolna biurokracja.
były belfer 23.04.2019 godz. 13:10
Ja już zmieniłem pracę. Ilu nauczycieli weszło w ten zawód w ostatnich 10 latach. A weszli. Przecież znają specyfikę pracy, płacy itd. Dlaczego się takiej pracy podjęli? Z powołania? W obecnym społeczeństwie jest mało powołań, mało ideałów … Co powoduje, że po studiach ludzie idą do tego zawodu?
Rząd PIS jest zaradny i już rozdysponował pieniędzy najwięcej ze wszystkich rządów w Polsce. Ale worek jest ograniczony, nie można dawać bez ograniczeń. 30% to zabójstwo dla gospodarki. Za rok jeżeli zmienią się rządy (oby nie), to PIS zostanie posądzony o niegospodarność. A POPSL niech się pochwali jak zadbał o uczniów - jaką dostali podwyżkę na przestrzeni 8 lat?
dudek 23.04.2019 godz. 13:08
Czy może jakość nauczania się zmniejszy czy poprawi? Czy po otrzymaniu podwyżki, nauczyciele bardziej przyłożą się do pracy?
Dzieci są zakładnikami, bo dlaczego strajk nie odbywa się w czasie ferii lub wakacji.
Na egzaminy są już wydane pieniądze. Czy egzamin się odbędzie czy nie to i tak pieniądze są wydane. Gdyby egzaminy się nie odbyły, to zyskamy pieniądze, bo nie będzie trzeba płacić za poprawianie prac.
A jeśli chodzi o rzekome trudności w dostaniu się do liceum czy na studia ze wzgl. na niższą punktację? Trzeba zmienić kryteria oceniania przy rekrutacji.
Nauczyciele w tygodniu mają kilkanaście godzin zajęć. Zgoda, że pracują też w domu - poprawiają sprawdziany, przygotowują się do zajęć itd. Może by tak pracowali 8 godzin w szkole i tu poprawiali sprawdziany, przygotowywanie konkursów, apeli … Są 2 miesiące wakacji (oczywiście jest rada pedagogiczna, spotkania organizacyjne...), ale nie 26 dni urlopu, ale więcej. Są ferie zimowe, świąteczne. Wcześniejsza emerytura. Był też jednoroczny urlop zdrowotny. Oczywiście jest to praca z naszymi dziećmi i na jakości nauczania powinno nam zależeć, ale i chciałbym też dobrej jakości obsługi w biurach, w szpitalach, dobrej jakości wyrobów - na tym też każdemu zależy.
mu-zyk 23.04.2019 godz. 13:07
W Poznańskiej Szkole Muzycznej, w najważniejszym dokumencie (którym jest Statut) regulującym wewnętrzne życie szkoły wpisano: "Za wartość najwyższą uznaje się dobro dziecka". Obowiązkiem dyrektora jest dbałość o realizację Statutu. Jak widać z praktyki, Statut nie jest przestrzegany.
Jaś 23.04.2019 godz. 13:06
Nauczyciele, którzy mają dzieci, otrzymali 500+. Więc ich sytuacja się poprawiła, bo przy dwójce dzieci otrzymali +1000zł. Jest to równowartość żądanej podwyżki. Dodatkowo otrzymać chcieliby kolejne 1000zł. - razem 2000zł. Przy trójce nieletnich będzie to łącznie już 2500zł.
Franc 23.04.2019 godz. 12:55
Szkoły zorganizowane przez Familijny Poznań nie są objęte Kartą Nauczyciela, umowy zawierane od września do czerwca i nie ma pewności czy będzie dalej przedłużona, brak pakietu socjalnego.
hetman888 23.04.2019 godz. 11:48
widzę wyrażną analogię między ZNP a KOD-em. Im nie chodzi o pieniadze ,im chodzi o wkładanie kija w szprychy.
Pozhoga 23.04.2019 godz. 11:36
Co innego strajk w fabryce, który dotknie właścicieli, zarząd i kooperantów (co już jest problemem), a co innego w oświacie, ,,służbie" zdrowia, czy sądach: tutaj strajk dotyka niczemu niewinnych ludzi, więc jest miękką formą terroryzmu.
Co gorsza - w wypadku ZNP - terroryzmu politycznego, bo to związek opanowany przez (post)komunistów.
No, ale socjalizm już tak ma - byłaby oświata prywatna z publicznymi bonami edukacyjnymi, to byłaby szansa na normalność.
EBRI-BEBRI 23.04.2019 godz. 09:19
Drodzy nauczyciele strajku. Nie wstyd Wam teraz wrócić do pracy? PO tych żałosnych pioseneczkach, żądaniach dyktowanych przez Waszego prezesa? Rzućcie te robote! Taki wstyd! Taki teraz wstyd!
Szanowny WP. Co powodowało Tobą podjęcie pracy w szkole... 23.04.2019 godz. 09:10
Szanowny WP. Co powodowało Tobą podjęcie pracy w szkole... czy nie czasem 3 miesiące wolnego i wcześniejsza emerytura? A zawsze można się przebranżowić. Przecież zdaje się połowa pracujących i tak nie pracuje w swoim zawodzie
Franc 23.04.2019 godz. 09:08
Już w szkole nie pracuję, ale mogę powiedzieć jedno: Najbardziej rozwydrzoną klasą w szkole jest… rada pedagogiczna
Mietek 23.04.2019 godz. 09:03
Rozumiem, że mimo porażki akcji strajkowej przew. Broniarz zostanie na kolejne 9 kadencji.
WM 23.04.2019 godz. 08:24
Zapraszamy na tydzień do pracy w szkole!!!
Głos 23.04.2019 godz. 07:27
Nie podoba się? Na miesiąc do robory w Biedronce...