Podczas badania rzeki grupa wykorzystuje sonar. Urządzenie wykonało już zdjęcia brzegu i dna Warty. - Teraz badają je informatycy. Mają zinterpretować dane, które udało nam się zebrać. Zawsze może dojść do jakiegoś przeoczenia, więc sprawdzamy to dwa razy - mówi szef grupy Maciej Rokus.
W tym tygodniu płetwonurkowie - na obszarze zbadanym przez sonar - znaleźli zapakowane w worku zwłoki mężczyzny. Było też wiele szczątków zwierząt. - Materiały zebrane przez sonar są bardzo pomocne, ale nie dają 100-procentowej pewności, co znajduje się pod wodą. Nie wszędzie możemy użyć sonaru holowanego, ale w takich sytuacjach płetwonurkowie schodzą podwodę i wszystko sprawdzają - mówi szef grupy Maciej Rokus.
Poszukiwania nad Wartą prowadzi też policja. Ewa Tylman zaginęła w Poznaniu w listopadzie ubiegłego roku. Wracała razem z kolegą z firmowej imprezy. Adam Z. - od grudnia jest w areszcie. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa 26-latki.
Maciej Kluczka/mk/szym