Prawie osiem milionów Polaków musi do końca tego roku wymienić dowody osobiste. Niektórym kończy się dziesięcioletni okres ważności dokumentu. W porannej Rozmowie "Kluczowy temat" rozmawialiśmy z Bartoszem Pelczarskim, dyrektorem Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień komunikacyjnych w Poznaniu.
- Pierwsza wymiana dowodów osobistych odbyła się 2007 roku. Wówczas niektórzy mieszkańcy musieli stać w długich kolejkach. Obecnie w poznańskim Urzędzie jest spokojnie. Dowody musi wymienić 90 tysięcy poznaniaków. Zrobiło to zaledwie 47 tysięcy osób. Do końca wymiany zostały cztery miesiące - przypomina Bartosz Pelczarski z Urzędu Miasta Poznania.
W poznańskim urzędzie wizytę można zarezerwować elektronicznie albo składać wnioski przez Internet poprzez profil zaufany. Tak zrobiło 15% uprawnionych do wymiany dokumentu. W nowym dowodzie nie ma adresu zameldowania. Jest też inne zdjęcie - takie samo jak w paszporcie. Bez ważnego dowodu nie załatwimy wielu spraw urzędowych, a także formalności w bankach.
Tymczasem według zapowiedzi rządu w 2019 roku mają być wprowadzone nowe dowody z lepszymi zabezpieczeniami, dzięki którym łatwiej będzie można załatwiać sprawy urzędowe i w służbie zdrowia. Są też plany, aby dowód osobisty służył na przykład jako karta płatnicza.
Wojciech Sikorski/bmac/jp