Elektrownia atomowa powstanie w Wielkopolsce? "Konin-Pątnów jest najlepszą lokalizacją w kraju"

O zaletach Wielkopolski jako miejsca do budowy takiej elektrowni mówiła w porannej rozmowie Radia Poznań radna Sejmiku Województwa Wielkopolskiego Zofia Itman z PiS.

O wsparcie tej lokalizacji zabiegała między innymi u wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

Odpowiedź była dla mnie bardzo satysfakcjonująca, czyli potwierdziła to, o czym mówię od samego początku: lokalizacja Konin-Pątnów jest najlepszą lokalizacją w kraju. To jest dla mnie oczywiste, że każdy tu zabiega o swój region i o tą aktywizację gospodarczą. Ja zabiegam o mój region, więc porównując wszystkie lokalizacje, plusy czy wszystkie zalety należą do lokalizacji tutaj naszej pątnowskiej

 - mówiła Zofia Itman.

Wśród zalet lokalizacji elektrowni w Wielkopolsce Zofia Itman wymieniła między innymi położenie w centrum kraju, dostęp do Warty i autostrady oraz istniejącą już sieć przemysłową, której modernizacja będzie tańsza niż budowa nowej. "Na miejscu jest też kadra i uczelnie, a budowa elektrowni w Wielkopolsce wpłynęłaby na rozwój całego regionu" - przekonywała radna PiS.

Poniżej pełny zapis porannej rozmowy:

Łukasz Kaźmierczak: W poniedziałek o poranku kontynuuję temat pomysłu lokalizacji elektrowni jądrowej w Wielkopolsce, konkretnie chodzi mi o Pątnów koło Konina. Dziś rozmawiam na ten temat z osobą, która chyba najmocniej zaangażowana jest w tę sprawę i mocno chodzi wokół tego tematu. To ja tak zapytam przekonam przekornie, bo wiem jak do wielu miejsc pani pukała, to zapytam inaczej, gdzie najwyżej pani zapukała w sprawie tego, żeby elektrownia była u nas w Wielkopolsce.

Zofia Itman: Zależy jak tutaj upatrywać, kto jest wyżej w tej hierarchii, czy pan minister Naimski, który odpowiada za energetykę w Polsce czy pan premier Jarosław Kaczyński.

Pukała pani do tych i do tych drzwi?

Tak, tak, zdecydowanie. To są osoby bardzo decyzyjne. Zależało mi na tym, że ta lokalizacja jest w programie rządowym, żeby tutaj był nacisk polityczny. To jest też bardzo istotny, czyli ta walka o to, żeby lokalizacja była u nas, a nie gdzie indziej.

To jak zapytam tak: w opinii ministerstwa klimatu widziałem, że to jest jedna z rozpatrywanych lokalizacji, a co na to prezes Jarosław Kaczyński?

Ja zwróciłam się do pana premiera Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o wsparcie tutaj dla tej naszej lokalizacji. Musiałabym troszkę cofnąć się do całego początku mojego działania, bo teraz widzę,  że bardzo dużo osób się podczepia pod tą inicjatywę, tę lokalizację. Niedawno wszyscy byli jeszcze bardzo zafascynowani odnawialnymi źródłami, ja musze powiedzieć, że to, że w tej chwili ta lokalizacja jest w pierwszej trójce, to duża zasługa moja. Ja zabiegam o to od ubiegłego roku, właściwie od lata i na początku tego roku - 2021 organizowałam konferencję prasową z udziałem przedstawiciela Ministerstwa Klimatu i Środowiska i również potem była debata, co się tak dość szerokim echem rozniosło. To jest marzec, początek roku, więc proszę sobie pomyśleć, ile trzeba starań i zabiegów, żeby w tej chwili, mamy w tej chwili lipiec i teraz ta sprawa jest głośna.

Jest temat głośny, premier był kilka dni temu w Wielkopolsce. Rozmawiałem, też go pytałem o tę elektrownię w Wielkopolsce, on dyplomatycznie powiedział, że tych lokalizacji rozpatrywanych są trzy. To jest oczywiście Żarnowiec i okolice, Bełchatów i oczywiście nasz Pątnów koło Konina.

To jest oczywiste, że początkowo tych lokalizacji w ogóle było ponad 20 i Pątnów gdzieś tam, Konin, Pątnów się gdzieś tam przewijał, ale w tej końcówce, czyli moje starania polegały na tym, żeby ten Pątnów tak przesunąć na początek tej kolejki i to mi się udało.

Wracam do Jarosława Kaczyńskiego, odpowiedział na ten pani apel?

Oczywiście, pan prezes Jarosław Kaczyński czy pan premier Jarosław Kaczyński, również poseł, złożył interpelację w związku z moim pismem do niego, do ministerstwa klimatu, na ile ta lokalizacja pątnowska ma tutaj rację bytu, ma szansę.

Czyli jakiś nacisk jest, jakaś dźwignia, jeśli o to chodzi?

Program energetyczny jest dość spory. Lokalizacja jest dużo i tak myślę, że nie wszyscy posłowie muszą dokładnie w tej dziedzinie siedzieć. Natomiast zapytanie Jarosława Kaczyńskiego jako posła, to odpowiedź była dla mnie bardzo satysfakcjonująca, czyli potwierdziła to, o czym mówię od samego początku: lokalizacja Konin - Pątnów jest najlepszą lokalizacją w kraju.

No właśnie, dlaczego jest najlepszą? Dlaczego nie np. Bełchatów, bo wiem, że inni posłowie też obozu rządzącego zabiegają o Bełchatów.

Na spotkaniu z panem ministrem Naimskim też słyszałam, że Bełchatów jest brany pod uwagę, wiem, że tam zabiega bardzo poseł Macierewicz jako reprezentant tego regionu. To jest dla mnie oczywiste, że każdy tu zabiega o swój region i tą aktywizację gospodarczą. Ja zabiegam o mój region, więc porównując wszystkie lokalizacje naprawdę można by dłużej na ten temat mówić, plus i minusy. Wszystkie plusy czy wszystkie zalety należą do lokalizacji tutaj naszej pątnowskiej plus to, że to jest region gospodarczy, gospodarczo rozwinie, że właściwie na tym się rozwinął ten region.

Na energetyce, ale też teraz trochę przez tą energetykę cierpi, bo są wygaszane kopalnie.

Cierpi, więc to jest szansa dla regionu. Ja mówię, jak los na loterii, złapałam się tego mocno, bo jest to ogromna szansa na nie tylko rozwój, odbudowę mojego regionu, czyli okręgu konińskiego, to jest również szansa dla całej Wielkopolski i tak bardzo szeroko: i gospodarczo i jeśli chodzi o uczelnie, o szkolnictwo.

To jeszcze zapytam o inne plus, ja powiem o minusach, bo to może będzie szybciej wymienić innych lokalizacji. W Bełchatowie czytałem, o zgrozo, że tam występowały jakieś ruchy sejsmiczne, a Konin jest pod tym względem bardziej stabilny. Trochę się przeraziłem myśląc o elektrowni jądrowej w Bełchatowie, gdzie następują takie małe trzęsienia ziemi, bo ta trzeba nazwać.

To jest zdecydowanie, chociaż ktoś może powiedzieć, że przy dzisiejszej technice można to jakoś tak skonstruować czy wybudować....

Proszę to powiedzieć Fukushimie...

Natomiast co do lokalizacji nadmorskiej, to też tu jest dużo minusów, czyli to, że musimy sobie zdawać sprawę, że jednak następuje ocieplenie klimatu. W związku z tym brzeg -  na przestrzeni stu ostatnich lat można zaobserwować, jak się morze przesuwa do przodu.

Czyli "morze" dojść do elektrowni.

Tak, może podmyć elektrownię, bo elektrownia musi być w jakiejś odległości, żeby miała to chłodzenie. Poza tym wystawiona jest na niebezpieczeństwo agresji tam. Musimy sobie zdawać sprawę, że nie zawsze będzie spokojnie i nie zawsze będzie bezpiecznie.

Dobrze, ale co w sytuacji takiej: Konin powiedzmy jest bezpieczniejszy, natomiast, jeżeli chodzi o zaopatrzenie w wodę, to chyba ta lokalizacja morska jest lepsza. Te wysychające jeziora...

Tu nie ma problemu, bo to wszystko zostało zbadane wcześniej. Dostęp jest, rzeka Warta i te 10 km, które są, odległości, to nie jest żaden problem, robi się tamę spiętrzającą. Są jeszcze wszystkie te pokopalniane rowy, które można zalać, więc akurat tutaj, jeśli chodzi o te sprawy dostępu do wody, absolutnie nie ma żadnych problemów.

Jakie są konkrety Konina, takie np. oprócz tej istniejącej sieci przesyłowej, już będącej, bo to jest na pewno duży plus.

To jest na pewno największy plus, bo modernizacja pewnie musiałaby być, jest zdecydowanie tańsza niż robienie tego od nowa. Na pewno doskonała lokalizacja, położenie w centrum Polski, co też daje bezpieczeństwo tej lokalizacji. Świetne położenie z autostradą, z drogami dojazdowymi, z koleją. Mówimy jeszcze o tym, że od razu kadra, która mogłaby tam przejść w miarę łagodnie, gdyby się to w ciągu najbliższych 10 lat przeforsować, to cały rozwój również gospodarczy.

Czy ta argumentacja trafia do ministerstwa klimatu? Bo tam też pani pisała w tej sprawie. Te argumenty były wymieniane.

Ja mogę tylko powtarzać te argumenty, które przekazałam ministerstwu klimatu, wykazując wszelkie plusy ten lokalizacji. Dla mnie niebagatelne jest to, że taka elektrownia to jest około czterech tysięcy ludzi, że przez mnożnik zakłady kooperujące kolejnych pięć tysięcy, że cały boom gospodarczy, bo zanim elektrownia powstanie, to jest rozwój: drogi, budowa itd., że mają przy tym być zatrudnione tylko polskie firmy i z naciskiem na lokalne.

Ja sobie wypisałem: ekipa budowlana w szczycie - 5600 osób, około tysiąca osób załogi, remonty, to wszystko, gdzieś tam ci ludzie, którzy muszą mieszkać wokół, czyli baza, to są plusy. Ale atom budzi jednak cały czas strach w społeczeństwie i jest w tym pewnie dużo uzasadnionych obaw.

Może jakby w pamięci o Czarnobylu...

Ale też ta wspomniana Fukushima...

To znaczy rolą mediów i pewnie moją jest też, żeby odkłamywać to wszystko. Czarnobyl, bo dopóki sama nie zaczęłam się tym interesować uznając, że to jest wielka szansa dla mojego regionu i również pamiętajmy, że walczymy o bezpieczeństwo energetyczne kraju. To jest też bardzo istotne w sytuacji wygaszających kopalni węglowych, węgla brunatnego czy węgla kamiennego, możemy za chwilę stanąć przed taką perspektywą, że będziemy musieli kupować prąd, a bezpieczeństwo energetyczne jest dla nas bardzo ważne jeszcze w sytuacji tego naszego położenia zawsze między Rosją a Niemcami. Bezpieczeństwo energetyczne dla nas jest niezbędne.

A czy możemy powiedzieć, że to jest rzeczywiście ekologiczne źródło energii? Pomijając te nasze obawy, jeśli chodzi o samą produkcję.

Jeśli chodzi o produkcję, jeśli w ogóle chodzi o energię z atomu, raz, że jest tańsza, że będzie 10 razy tańsza niż wszystkie inne. Dwa - tam jest zero emisji w porównaniu z odnawialnymi źródłami energii. Wiatraki są 20, 25 lat, potem coś trzeba będzie zrobić. Skoro ustawą rząd PiS ustalił warunki, czyli 10-krotną wysokość masztu, to mogą być postawione budynki gospodarcze, więc rozumiem, że wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jakie to jest niebezpieczne dla człowieka, dla środowiska i dla zwierząt. Panele też trzeba potem utylizować. Mamy przykład Szwecji, która jest bardzo ekologiczna - tak w nawiasie - i w momencie, kiedy były mrozy na początku roku, to wszystko siadło wszystko stanęło, trzeba było kupować energię z Polski, więc dla nas to jest być albo nie być. Przyspieszyć program budowy, w tej chwili wiem, że się organizują różne organizacje, wiem, że był taki happening w Gdańsku, ja zamierzam zaprosić tych państwa ze stowarzyszenia ogólnopolskiego Atom, współpracujemy od samego początku. Chciałabym ich zaprosić do mojego regionu i zrobić taki event odkłamujący i przekazujący wiedzę.

Czy będzie w tym współpraca z marszałkiem Markiem Woźniakiem, bo ja też z nim o tym rozmawiałem. On deklaruje taką wolę. Jak to wygląda? Pani też pukała do marszałka, jeśli chodzi o tę sprawę?

Powiem tak, dwa miesiące temu na jednej z poprzednich sesji, w momencie, gdy powiedziałam, że w strategii naszego województwa nie ma nic o energii uzyskiwanej z atomu, energii atomowej, są tylko odnawialne źródła, to byłam wtedy wyśmiana, wykpiona, tak to wtedy wyglądało. Wszyscy się jakby zafiksowali tylko na odnawialne źródła, na wodór i na to wszystko co teraz. Ku mojemu zdumieniu po dwóch miesiącach pan marszałek przejął jakby moją argumentację.

To może dobrze, że ta argumentacja trafiła.

Mogę się cieszyć, ja zresztą prosiłam o to marszałka, dlatego poruszałam ten temat na obradach Sejmiku uznając, że wszelkie siły, wszystkie ręce na pokład i próbujemy o to zabiegać. Natomiast fajnie, dobrze, że pan marszałek tutaj deklaruje, że wspiera, tylko, że powiedziałabym, że nic nie wspomniał o autorce, o tym, że ja tutaj zabiegałam.

Tak czy owak liczy się efekt i jest pytanie takie - cały czas mamy Żarnowiec, cały czas mamy też Bełchatów, więc musimy, jeżeli chcemy, musimy zabiegać razem.

Dlatego ja się zwróciłam do marszałka i do Sejmiku. Dla mnie jest oczywiste, że musi być nacisk, ale przede wszystkim muszą być decyzje polityczne.