Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem do końca roku lotnisko będzie własnością miasta, które ma już plany dotyczące obiektu. Jak mówi prezydent Piły Piotr Głowski lotnisko jest sprawne.
- Na lotnisku odbywa się około 5 tysięcy operacji lotniczych w roku. W większości są to turystyczne, bądź szkoleniowe loty, mamy kilku przedsiębiorców, którzy na co dzień korzystają z lotniska. Chcemy uruchomić lotnisko cywilne o ograniczonej specyfikacji, wstępnie taki koszt to około miliona złotych.
Inicjatywie kibicuje Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Porzucek, który dodaje, że Prezydent Piły ma teraz szansę się wykazać. - Być może Urząd Miasta ma środki by zagospodarować to lotnisko by nie popadało w ruinę, w każdym razie dajemy szansę panu prezydentowi Głowskiemu, niech działa dla miasta i jego obywateli.
Jak zapewnia prezydent miasta, wszelkie działania związane z zagospodarowaniem terenu po byłym wojskowym lotnisku, ruszą pierwszego dnia po przekazaniu obiektu na rzecz miasta.
Przemysław Stochaj