Wczoraj z tego powodu trzeba było wstrzymać ruch tramwajów w centrum miasta. - Takie zdarzenie miało miejsce po raz pierwszy, a iluminacje wieszamy od kilkunastu lat. Te iluminacje świąteczne, które wieszamy mają kształt kielicha, który składa się z dwóch części. One są ze sobą łączone stalowymi obejmami, takimi linkami. Niestety jedna z nich uległa uszkodzeniu, ten element się rozszerzył i przez to tramwaj o to zahaczył - mówi rzecznik prasowy firmy ENEA Oświetlenie Elżbieta Darol - Matuszewska.
Teraz na pechowym słupie ozdób nie będzie wcale, a ta pęknięta - już po naprawie - zostanie zamontowana w innym miejscu. Przedstawicielka firmy mówi, że iluminacja prawdopodobnie zacznie świecić w grudniu. - Tego są bardzo duże ilości - odpowiada Elżbieta Darol - Matuszewska pytana o to dlaczego ozdoby są wieszane już na początku listopada.