NA ANTENIE: Artysta tygodnia - rozmowa
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Długo wyczekiwany remont paraliżuje miasto

Publikacja: 23.06.2018 g.06:12  Aktualizacja: 23.06.2018 g.10:49
Poznań
Ostatni czas jest dla mieszkańców Międzychodu trudny komunikacyjnie - wszystko przez remonty na dwóch głównych szlakach komunikacyjnych miasta.

Stan jezdni przy ulicy 17 stycznia od dawna daleki był od ideału. Długo wyczekiwana wymiana nawierzchni była konieczna, jednak wielu międzychodzian podkreśla, że termin, w jakim przeprowadzany jest remont powoduje paraliż komunikacyjny w mieście.

Przez budowę nowego mostu na Warcie, obwodnica miasta jest bowiem częściowo wyłączona z użytku, na 17 stycznia praca wre, a mieszkańcy, by okrążyć centrum miasta, zmuszeni są do poruszania się ulicą Czynu 600-lecia nad Jeziorem Miejskim. Problem jednak w tym, że w mijającym tygodniu na tejże ulicy... malowane były nowe pasy, a ruch odbywał się wahadłowo. 

 - To chore, żeby w jednym czasie remontować dwie najważniejsze ulice w mieście. Nie dość, że jest problem z poruszaniem się po mieście, to jeszcze nie ma gdzie zaparkować samochodu - mówi pani Małgorzata.

 - Jest tragedia. Mieszkamy w jedenastotysięcznym mieście, a ruch powolny teraz jak w jakimś molochu. Kto na to pozwolił? - zastanawia się pan Rafał, od którego na RADIOPOZNAŃ24 dostaliśmy film z korka na ulicy Czynu 600-lecia.

Za remontowaną ulicę 17 stycznia odpowiada samorząd województwa wielkopolskiego. Gmina Międzychód, która od niedawna odpowiada za utrzymanie jezdni, długo zabiegała o remont. W końcu Urząd Marszałkowski zdecydował o przeprowadzeniu prac.

- Ja się bardzo cieszę, że w końcu pan marszałek zauważył, że tak ważna droga jak 17 stycznia jest drogą do naprawienia, choc mamy więcej dróg wojewódzkich. Byłoby grzechem, gdybyśmy nie wykorzystali i nie wzięli tych pieniędzy, w taki sposób, że pozwalamy na to, aby ta droga była robiona chociażby w tym terminie - mówi burmistrz Międzychodu, Krzysztof Wolny. 

 - Gdybyśmy się nie zgodzili, to wówczas te pieniądze byłyby przelane do innego miasta i najprawdopodobniej do 2020 roku byśmy tej drogi nigdy nie zobaczyli - dodaje.

Lokalni samorządowcy mają świadomość, że prace remontowane powodują duże utrudnienia w ruchu w całym mieście. Burmistrz Wolny prosi jednak mieszkańców o cierpliwość i wyrozumiałość.

 - Przeżyjemy praktycznie dwa tygodnie i będziemy mieli wspaniałą, nową nawierzchnię, jedną z głównych ulic naszego miasta - komentuje burmistrz.

http://radiopoznan.fm/n/NQpROr
KOMENTARZE 0