Na podstawie umowy użyczenia - czyli bezgotówkowo - działka na której znajduje się budynek została przekazana Sądowi Okręgowemu w Poznaniu. Teren z wykluczeniem budynku miał służyć, jako zaplecze budowy. Sąd w umowie zobowiązał się natomiast do odpowiedniego zabezpieczenia obiektu przed dostępem osób trzecich. Miał także zabezpieczyć go pod względem przeciwpożarowym. Co ciekawe, sąd przejął działkę od... 1 września.
Z budynku już od wielu lat nie można było korzystać. Nie pozwalał na to jego stan techniczny. I właśnie z tego względu w tym roku został przekazany do rozbiórki. Nadal nie wiadomo, jaką wartość miała spalona hala. Od wielu lat, nikt nie wyceniał tej nieruchomości. Kiedy sprawę pożaru wyjaśni policja, ZKZL będzie starał się o odszkodowanie.