Ktoś zniszczył stojącą na pilskim deptaku „szafę ciepła”. Od kilku miesięcy mieszkańcy zostawiali tam zimowe ubrania, które potrzebujący mogli zabierać.
- Komuś się to nie podobało - mówi jedna z inicjatorek akcji Aneta Dukiewicz. - Podejrzewamy, że to jakaś młodzież z dyskoteki, bo stało się to prawdopodobnie z piątku na sobotę. No ale to są tylko podejrzenia, nie wiemy kto to zrobił, bo nikogo za rękę nie złapaliśmy. Teraz skupiamy się na tym, by ta szafa ponownie działała i pomagała innym.
Sprawa poruszyła mieszkańców Piły:
- Nie powinno tak być, bo przecież ludzie mieli z tego pożytek. Kiedyś jak przechodziłam tędy, to widziałam jak jeden pan sobie brał kurtkę. A teraz? Straszne to wszystko, ale wiadomo u nas tak jest, że ludzie nie potrafią docenić dobrych rzeczy - usłyszał nasz reporter.
Inicjatorki akcji chcą, by nowa "szafa ciepła" stanęła na pilskim deptaku jeszcze w tym miesiącu. Sprawców zdewastowania starej szafy poszukuje straż miejska.