Po elektronicznych receptach, które pacjenci chwalą, teraz urzędnicy NFZ chcą upowszechnić e-skierowania. Jeżeli lekarze rodzinni czy specjaliści będą ich w systemie wystawiać więcej, dostaną dodatkowe pieniądze.
E-skierowanie na wizytę czy leczenie szpitalne to przede wszystkim wygoda dla pacjenta - mówi Marta Żbikowska z wielkopolskiego NFZ.
Uzyskujący e-skierowanie od lekarza nie musi widzieć się z nim osobiście. Jeżeli to jest lekarz, który prowadzi pacjenta przez dłuższy czas, takie e-skierowanie może wystawić np. podczas teleporady, podczas rozmowy telefonicznej. Pacjent nie musi wtedy udawać się osobiście na wizytę.
Elektroniczne skierowanie to kolejna usługa dla pacjentów. Działa podobnie, jak e-recepta. Osoby, którym został wystawiony taki elektroniczny dokument, nie muszą już dostarczać papierowego skierowania do placówki w ciągu dwóch tygodni. Wystarczy, że podczas telefonicznej lub osobistej rejestracji podadzą czterocyfrowy kod i swój numer PESEL.
NFZ będzie też premiował te przychodnie i tych lekarzy, którzy w ciągu dwóch godzin od wystawienia e-skierowania dodatkowo umówią pacjenta na wizytę u specjalisty.