Komornik nie zajmuje towaru, bo ten jest własnością sieci, ale przeprowadza eksmisję z zajmowanych przez firmę pomieszczeń.
Dyrektor do spraw komunikacji Metro Properties Jakub Jarczewski mówi, że centrum handlowe wypowiedziało Praktikerowi umowę już w październiku ubiegłego roku. - Działanie komornika zmierza do tego, żeby Praktiker opuścił powierzchnię zajmowaną bezprawnie w centrach handlowych. Zgodnie z decyzją sądu i działając na podstawie polskiego prawa i zgodnie z tytułami wykonawczymi, komornik przystąpił do eksmisji, ponieważ Praktiker nie wyprowadził się w żądanym terminie z zajmowanych przez siebie powierzchni mimo, że był do tego dobrowolnie wzywany. Ten sklep działał mimo, że powinien skończyć działalność i wyprowadzić się.
Dyrekcja M1 nie ujawnia, ile wynoszą zaległości czynszowe Praktikera, ale są to bardzo duże kwoty. Rano z powodu działań komornika pracownicy weszli do centrum z opóźnieniem. Musieli czekać na mrozie. Teraz centrum pracuje normalnie. Wejścia do zamkniętego sklepu Praktikera pilnują ochroniarze.