Drogi i transport – to największe wyzwanie przed jakim stoi po wyborach powiat poznański. To zgodna opinia zarówno starosty poznańskiego Jana Grabkowskiego jak i Filipa Żelaznego szefa opozycyjnego klubu PiS w radzie powiatu. Obaj gościli w porannej rozmowie Radia Poznań.
- Jest jedna bardzo duża inwestycja, co do której ja mam bardzo duże obawy. Mianowicie prawie 80 milionów złotych, pieniędzy rządowych na drogę w okolicach Kórnika, Poznania w kierunku na Krzesiny. Olbrzymia inwestycja, która będzie największa jeśli chodzi o powiat poznański, a na tej samej sesji, gdzie rząd te pieniądze przeznaczył do budżetu powiatu poznańskiego, ja słyszę starostę, który mówi, że jemu przez gardło nie przejdzie wypowiedzenie słowa Prawo i Sprawiedliwość – mówił Filip Żelazny i pytał, jak przy takim nastawieniu starosta poznański chce realizować drogę z pieniędzy rządowych.
Jan Grabkowski uspokajał, że w tej sprawie będzie współpracował z rządem. - To jest oczywiście manipulacja słowa. Ja powiedziałem, że jeśli ktoś ma w nazwie słowa, których nie przestrzega, to mi to przez gardło nie przejdzie. Oczywiście, jesteśmy w trakcie rozmów z ministerstwem, ale zapomniał pan radny powiedzieć, że to właśnie ministerstwo i to Warszawa powiedziała: tak, tę drogę może zbudować tylko samorząd powiatu poznańskiego. Czyli oni akceptują, a z tej strony słyszymy negacje. Przecież to jest dla dobra naszych mieszkańców – dodał.
Powiatem poznańskim przez najbliższe pięć lat rządzić będzie Koalicja Obywatelska w sojuszu z Bezpartyjnymi Samorządowcami, klubem Niezależnych dla Powiatu i PSL-em. Jedynym ugrupowaniem opozycyjnym pozostaje Prawo i Sprawiedliwość.Jan Grabkowski już wcześniej zapowiedział, ze będzie to jego ostatnia kadencja w fotelu starosty poznańskiego.