Uczniowie z naszego regionu rozpoczęli zimowy odpoczynek w pierwszej grupie. Nie zdążyli więc zmęczyć się szkołą, bo po długiej przerwie świąteczno-noworocznej uczyli się tylko przez dwa tygodnie.
Ferie to w tym roku problem dla nauczycieli. Dwa tygodnie nauki w styczniu to bardzo mało. Musieliśmy przyśpieszyć klasyfikację, wolimy późniejszy termin ferii, ale termin przyjmujemy z pokorą - przyznaje Edyta Ruć-Jaśkowiak, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 26 w Poznaniu. Uczniowie jednak nie narzekają.
Niewiele dzieci w czasie ferii wyjedzie z Poznania. - Większość szkół w mieście przygotowało dla uczniów bezpłatne zajęcia. Są warsztaty kulinarne czy warsztaty robienia biżuterii. Przez cały rok, także w okresie ferii działają boiska Orlik z animatorami - mówi Eliza Malarecka z Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania.
Bezpłatne zajęcia dla uczniów przygotowały też poznańskie filie Biblioteki Raczyńskich. Do szkół uczniowie wrócą 1 lutego. Podobnie jak grupa ponad 50 tysięcy wielkopolskich nauczycieli.
Ferie w pierwszej turze mają uczniowie w pięciu województwach: kujawsko-pomorskim, lubuskim, małopolskim, świętokrzyskim i wielkopolskim.
Anna Skoczek/int