W tym roku hasłem spotkania jest: "Silna rodzina - silna firma".
- Mamy takie poczucie, że silne firmy budowane są przez silne rodziny, a wcale nie prosto jest zachować taką siłę rodziny w momencie, kiedy jesteśmy zaangażowani wszyscy w operacyjne prowadzenie biznesu, które robi się coraz trudniejsze, więc tym ważniejsze staje się utrzymanie silnej rodziny. Jeśli przyjąć tę najprostszą definicję, że to są firmy należące do osób prywatnych, to jest ich ponad 92 procent w Polsce - mówi prezes Instytutu Biznesu Rodzinnego dr Adrianna Lewandowska.
Firmy rodzinne są stabilnym pracodawcą, z sukcesami podbijają rynki zagraniczne, ale mają problemy z sukcesją. Dzieci często nie chcą kontynuować biznesu rodziców. Udało się to Robertowi Andre z Koła, który do pracy w rodzinnej firmie namówił syna i córkę.
- Tak się złożyło, że z czwórki moich dzieci dwoje podjęło pracę w firmie i już ten okres jest dość długi, bo powyżej pięciu lat i mam nadzieję na stworzenie właśnie takiej firmy rodzinnej. Jestem na początku tej drogi, ale to jest ta pierwsza pałeczka, którą przekazuję tej drugiej zmianie - mówi Robert Andre.
W poznańskim kongresie uczestniczy ponad 300 przedstawicieli przedsiębiorstw z Polski i zagranicy.