NA ANTENIE: 0 RPELEKTRON POGODNA L 17``/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Gdzie naładujemy samochód?

Publikacja: 12.10.2016 g.15:46  Aktualizacja: 12.10.2016 g.15:56 Magdalena Konieczna
Poznań
Za kilka lat będziemy jeździć elektrycznymi samochodami i będziemy je ładować w przydomowych stacjach.
tesla na targach - MTP/Pol-Eco-System
/ Fot. MTP/Pol-Eco-System

Do produkcji prądu będziemy wykorzystywać odnawialne źródła energii - między innymi promienie słoneczne - takie wizje kreślą wystawcy targów Pol-Eco-System, które trwają w Poznaniu.

Kto nie wie jeszcze, jak działają panele fotowoltaiczne, może skorzystać z bezpłatnych porad na targach Pol-Eco-System. Specjaliści podpowiedzą, jakie panele wybrać, jak dużą zaprojektować instalację i najważniejsze - ile to będzie kosztować. Z porad można korzystać do piątku.

Magda Konieczna/tj/szym

http://radiopoznan.fm/n/nZOiW5
KOMENTARZE 3
Wiesław 13.10.2016 godz. 13:51
Cytat "Ale, wracając do naszych samochodów elektrycznych - (wiosną) 1931 roku, pod finansową egidą Pierce-Arrow i George’a Westinghouse’a, Pierce-Arrow rocznik 1931 został wybrany do testów na terenie fabryki w Buffalo, New York. Wymontowano z niego standardowy silnik spalinowy i w jego miejsce wstawiono silnik elektryczny o mocy 80 KM i 1800 obr./min., który podłączono do sprzęgła i skrzyni biegów. Silnik prądu zmiennego miał 40 cali długości i 30 cali średnicy a jego przewody zasilające zostawiono sterczące w powietrze – żadnego zewnętrznego źródła zasilania. W umówionym czasie Nikola Tesla przyjechał z Nowego Yorku i dokonał oględzin samochodu Pierce-Arrow. Następnie poszedł do najbliższego sklepu radiowego i nabył garść (12) lamp elektronowych (próżniowych typu 70-L-7 --- źródło: http://www.evworld.com/view.cfm?section=article&storyid=1062), przewodów i wybranych oporników. Skonstruowany obwód umieścił w pudełku o wymiarach 24 cale długości, 12 cale szerokości i 6 cali wysokości. Pudełko zostało umieszczone na przednim siedzeniu i jego przewody zostały podłączone do chłodzonego powietrzem , bezszczotkowego silnika. Z pudełka wystawała długa na 1,8 m antena i dwa pręty o średnicy ¼, długie na 3 cale.
Mr. Tesla usiadł na siedzeniu kierowcy, wepchnął pręty do pudełka i powiedział „teraz mamy moc”. Włączył bieg i pojechał! Ten pojazd napędzany silnikiem prądu zmiennego rozwijał prędkości do 90 mil/godz. I zachowywał się lepiej niż jakikolwiek samochód o napędzie spalinowym w tamtych czasach. Tesla spędził w tym samochodzie cały tydzień. Kilka gazet w Buffalo opisywało tę próbę. Pytany skąd pochodziła moc Tesla odpowiadał „Z otaczającego nas Eteru”. Kilka osób sugerowało, że Tesla zwariował i wszedł w zmowę ze złowrogimi siłami wszechświata. To rozwścieczyło Teslę, usnął swoją tajemniczą skrzynkę z pojazdu i wrócił do swojego laboratorium w New York City. Swój sekret zabrał do grobu!"

Czas wielki, żeby ludzie wreszcie zrozumieli, że nikomu z motoryzacyjnych lobbystów nie zależy na ochronie środowiska, czy tanim paliwie, a jedynie na własnym interesie. Już prawie 100 lat temu wyprodukowano pierwszy pojazd z silnikiem elektrycznym i to nie szkodzący środowisku przez toksyczne odpady. Inni naukowcy również w kolejnych latach mieli swoje podobne wynalazki, jednak żaden nie został wprowadzony do produkcji z wyjątkiem tych, na których można zarobić. Od wielu lat mówi się, że kończą się zasoby ropy naftowej, które wystarczą na ok.30 lat i trzeba znaleźć paliwo zastępcze jednak będzie to zawsze paliwo drogie i bezwzględnie odpłatne, a nie jak chciał Tesla darmowe, dla wszystkich i bez ograniczeń. Pojazdy elektryczne znane są od dawna, tylko ich produkcja jest blokowana, a te które znamy są celowo drogie w zakupie i zawsze będą celowo uzależnione od zewnętrznych źródeł zasilania.
mongo 13.10.2016 godz. 09:04
odetchnie milionami ton chemicznych odpadów po zużytych akumulatorach
hetman 12.10.2016 godz. 16:28
To powolny koniec ropy naftowej. Może wreszcie planeta odetchnie .Popieram.