Przewodnicząca poznańskiej gminy Alicja Kobus w rozmowie z Radiem Poznań przypomniała, że inwestycja ma powstać w miejscu, gdzie mieścił się kiedyś cmentarz żydowski.
- Tam nadal znajdują się szczątki pochowanych Żydów. Oczywiście miasto nie mogło oddać nam tego cmentarza, bo w myśl ustawy miejsca zabudowane są nie do zwrotu, ale świętość miejsca jest świętością. Rabinom przez myśl nie przyszło podpisując to porozumienie, że ktoś wymyśli inwestycję na cmentarzu, który w religii żydowskiej jak w każdej religii - jest świętością – mówiła Alicja Kobus.
Zawarte kilkanaście lat temu porozumienie przewiduje, że Targi Poznańskie powinny z wyprzedzeniem informować gminę żydowską o wszelkich planowanych zmianach na terenie przedwojennego kirkutu. Wyniki konsultacji nie są jednak wiążące dla miasta. Mimo to przewodnicząca gminy chce spotkać się w tej sprawie z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem. Jak mówi, liczy na mądrość i życzliwość włodarza miasta.
- Nie róbmy sobie krzywdy, bo jesteśmy tylko przechodniami na tej ziemi – apeluje Alicja Kobus.