NA ANTENIE: Artysta tygodnia - rozmowa
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Grobelny o stadionie i biletach

Publikacja: 15.05.2013 g.10:29  Aktualizacja: 17.05.2013 g.13:04
Poznań
Czy Lech Poznań, operator stadionu, postawił miasto przed faktem dokonanym i narzucił swoje warunki? Czy poznaniacy rezygnują z miejskiej komunikacji, bo ta jest za droga? Na pytania Krzysztofa Sadowskiego w programie "Jest taka sprawa" odpowiadał Ryszard Grobelny, prezydent Poznania.
Ryszard Grobelny o podwyżkach MPK - Szymon Mazur
/ Fot. Szymon Mazur

W poniedziałek okazało się, że operator Stadionu Miejskiego będzie płacił miastu pięciokrotnie niższy czynsz niż dotychczas. Miejscy urzędnicy poinformowali o renegocjacji umowy z klubem Lech Poznań. Trzeba było ją zmienić, bo okazało się, że stadion jest drogi w utrzymaniu i trudno na nim zarabiać. Lech zamiast 3 milionów złotych czynszu rocznie zapłaci 600 tysięcy złotych. Zdaniem prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego nie jest to jednak porażka. - To były negocjacje. Przejęcie przez miasto całości zobowiązań związanych ze stadionem byłoby gorsze - mówi Grobelny. - Lech nie był w stanie płacić takiej kwoty, już jej nie płacił i zadłużał się. Warunkiem porozumienia było m.in. spłacenie zadłużenia - dodaje.

W pierwszym kwartale tego roku o jedną piątą spadła sprzedaż biletów okresowych w Poznaniu. W porównaniu z pierwszym kwartałem zeszłego roku. Tak wynika z raportu Stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania. Zdaniem Grobelnego nie widać masowej ucieczki pasażerów z komunikacji miejskiej. Na ulicach nie ma tłoku. Widać za to trochę więcej rowerzystów. - Wielkość sprzedaży nie zależy tylko od ceny biletów. Wpływa na to wiele czynników. Teraz na pewno straciliśmy punktualność, jest wiele objazdów. Ale nie widzę pustych tramwajów - dodaje Grobelny. (cała rozmowa poniżej)

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 2
aurelek 15.05.2013 godz. 11:31
35 mln złotych kosztowały budki gastronomiczne na stadionie a 100 milionów trzeba na CAŁKOWICIE bezpłatną komunikację miejską przez rok! Masakra! Budki stoją puste przez większość roku, a ludzie tramwajem jeżdżą w tłoku - rymneło mi się.
Warciarz 15.05.2013 godz. 11:30
Chyba jest rozwiązanie - trzeba rozebrać stadion i sprzedać go po kawałku. Może uda się zwrócić teren działkowcom, których wyrzucono? Dlaczego na stadionie nie gra Warta Poznań, której narzucono ogromne ceny za wynajem obiektu? Przecież teraz powinno być drugie podejście do negocjacji z Wartą - trochę za późno, bo Warta może spaść z ligi.