NA ANTENIE: GOODBYE MY LOVE GOODBYE/DEMIS ROUSSOS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Grzywna za brak szczepień

Publikacja: 14.03.2014 g.13:13  Aktualizacja: 14.03.2014 g.13:12
Poznań
Wojewoda wielkopolski wysłał pierwsze wezwania rodzicom, którzy nie szczepią dzieci. Jeżeli w ciągu miesiąca sytuacja się nie zmieni - na sześć wielkopolskich rodzin wojewoda nałoży grzywnę.
szczepienia - Jacek Kosiak
/ Fot. Jacek Kosiak

O jej wysokości rodzice zostali już poinformowani - to w przypadku każdej z rodzin 420 złotych. "Wezwania trafiły do rodzin w różnych częściach Wielkopolski" - mówi rzecznik wojewody Tomasz Stube.

Już wiadomo, że część rodziców będzie się od tej decyzji odwoływać. Wspiera ich Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP", które chce, by rodzice w Polsce sami mogli decydować, czy szczepią dzieci czy nie.

Rodzice od decyzji wojewody mogą się odwołać do sądu administracyjnego. Wcześniej grzywny na rodziców nakładał Sanepid, ale Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że może to robić tylko wojewoda.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
Janek 14.09.2015 godz. 09:50
błąd w tekście. od decyzji wojewody odwołanie do ministra zdrowia a dopiero skarga do WSA.
strach 14.03.2014 godz. 17:27
"...ale Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że może to robić tylko wojewoda." - to nieprawda. NSA uznał, ze sanepid nie ma właściwosci do egzekucji szczeppień osób zdrowych. Jednocześnie wyjasnił w usadanieniu do wyroku, ze w odniesieniu do egzekucji obowiazków niepienieznych, dla których nie wydaje się decyzji, własciwym do stosowania egzekucji jest wojewoda. Ale to nie znaczy, ze automatycznie woijewoda może nakładac grzywny celem przymuszenia do wykonania szczepienia u zdrowej osoby. Egzekucja administracyjne może się odbywac wyłacznie według ustawy u.p.e.a. Aby być zobowiązanym w rozumieniu tej ustawy, osoba musi przekroczyć termin wykonania obowiązku. A terminy wykonania obowiązku szczepień wyznacza wyłącznie rozporządzenie ministra zdrowia (przedziały wiekowe dla poszczególnych szczepień, np od urodzenia do 19 roku zycia). Żaden urząd (ani sanepid, ani wojewoda (jesli nie ma ogłoszonego stanu epidemii), ani nikt inny nie ma uprawnień do wyznaczania indywidualnego terminu szczepienia osoby zdrowej. Nie istnieje żaden przepis prawa, który na to pozwala. Tym bardziej, nie ma mozliwości, żeby jakiś urzędnik sanepidu wyznaczał indywidualny termin szczepienia konkretnego dziecka (np jak to mają w zwyczaju upomnienie a w nim wymienione 8 zaległych szczepień i nakaz ich wykonania w ciągu 7 dni czy dwóch tygodni) a potem za niewypełnienie takiego terminu, wojewoda wszczynał egzekucję administracyjną i nakładał grzywny celem przymuszenia. U ustawy o zapobieganiu epidemiom w 2008 roku zniesiono kary za niewykonanie szczepienia obowiązkowego u osoby zdrowej, więc nie jest to juz czyn karalny. Co ciekawe, w Polsce nie ma żadnego "ruchu antyszczepionkowego" jak to straszą w mediach. Jest wyłacznie ruch rodziców walczacych z urzędniczą samowolą sanepidów. Ogólnie, sytuacja jest dośc ciekawa. Polska ma najwyższą na swiecie "wyszczepialność (98-99%) . I gdyby nie szum związany z przesladowaniem tych nielicznych rodziców, którzy odmawiają niektórych szczepień, nie byłoby żadnych stowarzyszeń broniacych prawa do odmowy wykonania zabiegu medycznego u zdrowej osoby czy domagających się pełnej informacji o szczepionkach, o NOP. Mozna wiec w sumie podziękowac sanepidowi, ze niezamierzenie spełnia swa edukacyjna role i przyczynia się do rozpowszechniania informacji na temat możliwych nieporzadanych odczynów, składu szczepionek itd. ;)





stop nop 14.03.2014 godz. 16:03
Rodzicu pamiętaj! Nie ma możliwości prawnej żeby siłą zaszczepiono Twoje dziecko. Wszystkie osoby, które dotychczas odwoływały się od grzywien w ustawowym terminie nie musiały ich płacić i wygrywały w sądach sprawy założone urzędom.
Hetman Żółkiewski 14.03.2014 godz. 14:22
I jak tu mówić o wolności obywateli kiedy nawet nie mogą uzyskać pełnej dokumentacji (wiedzy) w sprawie szczepionek a co za tym idzie wyboru - szczepić czy nie szczepić. Wyciągnąć łapy po kasę to każdy potrafi ale gdy coś nie pójdzie to nikt złamanym groszem nie wspomoże. Powinna być dobrowolność szczepień tak jak jest w przypadku gryp. Co roku straszą, szokują a i tak się nic nie dzieje w tym temacie. Warto sobie przypomnieć świńską grypę i wydarzenia, które miały w tedy miejsce oraz ile bezwartościowych szczepionek zakupiły niektóre państwa za pieniądze obywateli.