Jak mówi Lidia Koralewska z rady osiedla Stare Miasto, sprawa była już kilka razy zgłaszana policji.
- Na Starym Mieście, gdzie mamy zwartą zabudowę - ten odgłos odbija się dodatkowe od ścian kamienic. Dostaliśmy informację od mieszkańca, że zgłosił problem jeżdżących nocą motocykli, które budzą jego rodzinę - został zapytany, jaki jest numer rejestracyjny. Wiadomo, że jeśli ktoś w nocy jest obudzony, to nie jest w stanie zapisać tego numeru rejestracyjnego - mówi Koralewska.
Radna ma nadzieję, że policja będzie częściej kontrolować hałaśliwe motocykle. Poznańscy policjanci korzystają z pięciu sonometrów, dzięki którym można sprawdzić głośność pojazdu. W praktyce wieczorem i w nocy policjanci muszą jednak w pierwszej kolejność interweniować w sprawach dotyczących zdrowia i życia, później w tych związanych z hałasem. Policja zapewnia jednak, że problem zna i zrobi wszystko by z nim walczyć.
Kara za jazdę zbyt głośnym motocyklem, mającym np. uszkodzoną rurę wydechową, wynosi 500 złotych, policja może też w takim przypadku odebrać dowód rejestracyjny.