NA ANTENIE: Wiersz przed południem
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Happening z samochodowymi blokadami

Publikacja: 31.01.2018 g.11:57  Aktualizacja: 31.01.2018 g.16:43 Jacek Butlewski
Poznań
Kierowca, któremu strażnicy miejscy unieruchomili auto, zauważył, że blokada nie ma atestu.
blokada samochód koło - Fotolia
/ Fot. (Fotolia)

Bez problemu zdemontował blokadę i zaniósł do Urzędu Miasta. Pan Waldemar nagrywał akcję i transmitował ją w internecie. Nazywa ją happeningiem, którego celem było zwrócenie uwagi na konkretny problem.

- Blokady używane przez strażników są bez jakichkolwiek atestów i certyfikatów. Sposób montowania tej blokady jest na tyle uciążliwy, że trzeba się bardzo zbliżyć do obrzeża nadkola. Ktoś powinien to przetestować, czy blokada nie uszkadza samochodu właśnie już przy samym zakładaniu - mówi pan Waldemar.

Tymczasem według władz miasta atesty unijne nie są konieczne. Jak mówi Przemysław Piwecki ze straży miejskiej - same blokady nie zagrażają samochodom.

- One są tak skonstruowane, że są bezpieczne zarówno dla osób, jak i pojazdów. Wystarczy tylko jedno - postępować zgodnie z zasadami czy wskazówkami pozostawionymi przez strażników. Jeżeli mamy urządzenie blokujące koło, informujemy o tym dyżurnego straży miejskiej i spokojnie czekamy na przyjazd patrolu - wyjaśnia Przemysław Piwecki.

Pan Waldemar twierdzi, że tak zrobił i po odczekaniu pół godziny sam postanowił pójść do Urzędu Miasta. Bez skutku. Ostatecznie jednak wrócił do auta i wtedy strażnicy przyjechali - relacjonuje. 

Przemysław Piwecki odpowiada, że strażnicy dojeżdżają w kolejności zgłoszeń, nie ma wyznaczonego czasu przyjazdu na tego rodzaju interwencje. Czasem są opóźnienia spowodowane przez korki. Jednak jak podkreśla - interwencja następuje "niezwłocznie".

http://radiopoznan.fm/n/bQTI2o
KOMENTARZE 2
Marek 01.02.2018 godz. 12:50
Czy blokada nie powinna być założona po lewej stronie (od strony kierowcy)?
Ewa 31.01.2018 godz. 16:47
W Polskim Radiu - Trójce, była pełna informacja. Wynikało z niej, że blokada była niesłusznie założona. Z informacji podanych w Radio Poznań to nie wynika, więc słuchacze atakują niewinnego p. Waldemara!!!! Precyzja dziennikarska!