"Gural" - użytkownik serwisu z filmami publikował rozmowy, w których wulgarnie rozmawiał ze swoimi widzami. Wielu z nich to osoby nieletnie. Bardzo często były to wulgarne propozycje i sugestie seksualne. - Coraz częściej spotykamy się z takimi szkodliwymi dla dzieci materiałami. One łamią regulamin serwisu YouTube" - mówi Łukasz Wojtasik z fundacji "Dajemy dzieciom siłę".
- Bardzo ważne jest, żebyśmy w ogóle z dziećmi rozmawiali na temat tego, jakie treści oglądają w internecie, żebyśmy to kontrolowali. Musimy umieć to nazwać, że pewne rzeczy nie są dobre, że są szkodliwe. Chodzi o to, żeby te groźne treści nie wpływały na ich postawy i zachowania. To od nas, rodziców, dzieci powinny czerpać wartości i wzorce - dodaje.
Nieoficjalnie wiadomo, że youtuber nadawał z Poznania. Sprawą zajmują się już wielkopolscy policjanci. Doniesienie do prokuratury złożył też Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Do tej sprawy będziemy wracać w naszy serwisach. Na naszej stronie www.radiopoznan.fm osoby dorosłe mogą obejrzeć między innymi cały zapis czatu "Gurala".
O youtuberze wypowiedział się także profesor Jacek Pyżalski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, który zajmuje się badaniem m.in. przemocy w świecie. O sprawie Gurala mówi, że to szersze zjawisko, polegające na wrzucaniu do Internetu treści przez osoby np. niedostosowane społecznie. - Trudno powiedzieć, kim są odbiorcy takich youtuberów - mówi prof. Pyżalski.