- Symulator jest pomniejszonym dwupiętrowym biurowcem. W różnych jego częściach pojawia się ogień, jest to realna inscenizacja, imitacja takich zagrożeń - opowiadają starszy kapitan Alicja Borucka oraz młodszy brygadier Sławomir Brandt z komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
- W symulatorze widać ogień, dym i można usłyszeć komendy związane np. z ewakuacją osób znajdujących się biurowcu. Symulator ma uczyć i edukować jak zachować się właściwie w czasie pojawienie się pożaru, jak należy reagować na pożarowe sygnały i jak odczytywać odpowiednie komunikaty, w końcu, jak bezpiecznie wydostać się z budynku, w którym pojawił się ogień - wyjaśnia starszy kapitan Alicja Borucka.
Ten model symulatora służy do przeciwpożarowej edukacji dzieci, młodzieży, ale także dorosłych. Szkoleniami z użyciem tego symulatora zainteresowanych jest już wiele firm, które mają swoje biurowce. Oficjalna premiera symulatora odbędzie się w Poznaniu w kwietniu przyszłego roku na Międzynarodowych Targach Ochrony Pracy, Pożarnictwa i Ratownictwa "Sawo".